Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 29.07.2017 12:34 Publikacja: 29.07.2017 02:00
Posiedzenie Sejmu w 1930 r.
Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Minęło półtora roku od przejęcia władzy w Polsce przez nową ekipę. Ekipę, która powołując się na zasługi w procesie odzyskiwania suwerenności, głosiła hasło uzdrowienia wielu dziedzin życia publicznego w kraju. Jak dotąd wszystko szło zgodnie z planem. Ekipa miała swój rząd i uległego prezydenta. Sejm został sprowadzony do roli czysto formalnej. Co prawda lider rządzącego ugrupowania nie pełnił żadnych istotnych funkcji państwowych, jednak ze względu na swój osobisty autorytet kierował ze swej siedziby każdą istotną dziedziną życia publicznego, a ministrowie, premier czy nawet prezydent jedynie meldowali mu wykonanie danego zadania.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Przez ostatni rok główny ciężar działań i uwagi skupiony był na przywracaniu praworządności, choć z góry było wiadomo, że przy tym prezydencie para pójdzie w gwizdek. Jednocześnie w tym czasie nie zrobiono niczego, co by wydatnie poprawiło efektywność wymiaru sprawiedliwości.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie uwzględnił skargi Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu na decyzję o zwrocie dofinansowania na utworzenie kierunku "Informatyka medialna".
Poszukiwania Marcina Romanowskiego są prowadzone z ogromnym rozmachem. Byłego wiceministra szukają policjanci, którzy zajmują się głównie tropieniem zabójców, członków zbrojnych gangów i najgroźniejszych przestępców.
Sędzia Sądu Najwyższego odmawia orzekania w nowej Izbie Odpowiedzialności Zawodowej. Sprawa trafiła do I prezes SN Małgorzaty Manowskiej, która oceni czy jego zachowanie może naruszać dyscyplinę pracy.
To, że handlowiec zleca wyprodukowanie czegoś według własnego wzoru i potem sprzedaje to dobro w nieprzetworzonej formie, nie przekreśla prawa do niższego, 3-proc. ryczałtu dla działalności usługowej w zakresie handlu.
Próbuję zawsze wyciągać pierwszy dłoń do zgody. Staram się też myśleć jak szachista i mam przygotowane inne rozwiązania w przypadku braku kompromisu – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Bogdan Święczkowski, nowy prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Prokurator Grażyna Stronikowska będzie pierwszą przedstawicielką Polski w Prokuraturze Europejskiej. Tak zdecydowała Rada Unii Europejskiej.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas