Reklama

Szwedzki rząd chce skończyć z podrabianiem dokumentów tożsamości

Szwedzki rząd zauważył, że w kraju znajduje się w obiegu „wiele różnych rodzajów dokumentów tożsamości i część z nich można łatwo sfałszować". Dlatego zapowiedział zastopowanie falsyfikatów. I choć jest to sprawa niecierpiąca zwłoki, projekt nowego prawa ma powstać dopiero w 2019 r., a wejść w życie rok później.

Aktualizacja: 03.09.2017 08:16 Publikacja: 03.09.2017 08:00

Szwedzki rząd chce skończyć z podrabianiem dokumentów tożsamości

Foto: Fotolia

Według policji skala fałszerstw wzrasta. W ewidencji ludności widnieją osoby, które posługują się nawet pięcioma różnymi dokumentami potwierdzającymi tożsamość. Efektem tego jest wzrost liczby oszustw skierowanych na wykorzystywanie systemu ubezpieczeń społecznych i pobieranie zasiłków, do których osoby nie mają prawa. Podkreślę: zasiłków, które mogą finansować terror, a także inną przestępczą działalność.

Podrobione dokumenty są używane także przy kupnie różnych towarów, np. samochodu czy przy zaciąganiu pożyczek. W ubiegłym roku dopuszczono się aż 35 tys. malwersacji kredytowych. Problemem są też fałszywe prawa jazdy używane w tym kraju w funkcji dowodów osobistych. Gdy ktoś wymienia prawo jazdy z powodu upływu terminu ważności, nikt nie sprawdza, czy osoba, która je odbiera, jest tą, za którą się podaje. W systemie wydawania dowodów tożsamości są luki, bo w Szwecji zajmuje się tym 14 różnych instancji, urząd skarbowy, banki i firmy. Dlatego rząd chce zaostrzyć reguły dotyczące dokumentów tożsamości i ograniczyć liczbę instytucji mających prawo do ich wydawania do jednej. Zapowiedział też umieszczanie w dowodach danych biometrycznych i informacji o kształcie twarzy. Dokument ma też zawierać czip i PIN kod, tak jak w przypadku kart bankowych, co ma go uchronić od zakusów podrabiania.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Prof. Andrzej Olaś o ruchu ministra Żurka: Prawnicy muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Marek Safjan: doskonały przykład transpozycji orzeczenia europejskiego
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Gdy nie wiadomo o co (Żurkowi) chodzi, chodzi o neosędziów
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzeczpospolita sofizmatem stoi
Opinie Prawne
Rafał Dębowski: Zabawy bronią w walce o słupki poparcia
Reklama
Reklama