Reklama

Jak zostać snobem we współczesnym świecie

Ludzie w pewnym wieku - a powoli czas się przyzwyczajać, że się do tej grupy należy - pamiętają czasy inteligenckich snobizmów. Czasy PRL im sprzyjały, bo skoro nie było co konsumować, to chociaż zostawały dobra kulturalne.

Aktualizacja: 27.01.2019 08:18 Publikacja: 25.01.2019 00:01

Jak zostać snobem we współczesnym świecie

Stąd tylekroć przywoływany 100-tysięczny nakład „Ulissesa” Jamesa Joyce’a. Pewnie najwyższy w historii. Tak, były czasy, gdy w inteligenckim domu „nie wypadało” nie znać niektórych książek, filmów czy artystów. I dotyczyło to nie tylko humanistów, co mogę potwierdzić jako syn lekarki i inżyniera. Jeszcze w latach 90. przechowały się relikty inteligenckich snobizmów, ale mniej więcej z końcem XX stulecia przeszły do historii wraz z inteligencją, która zamieniła się w klasę średnią lub spauperyzowała.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Ukraina jeszcze daleko od pokoju. Co właściwie ustalono w Białym Domu?
Opinie polityczno - społeczne
Dagmara Jaszewska: Maks Korż i fenomen ruskiego hip-hopu, czyli rock and roll dzieje się dziś na Wschodzie
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Reklama
Reklama