Prezydent Francji Emmanuel Macron zainicjował konsultacje obywatelskie w sprawie przyszłości Unii Europejskiej. W ich ramach we Francji zorganizowano 800 spotkań. W Polsce Ministerstwo Spraw Zagranicznych zorganizowało zaledwie 15 konsultacji w Regionalnych Ośrodkach Debaty Międzynarodowej.
Ostatnia debata odbyła się w Warszawie, na której minister Jacek Czaputowicz przedstawił rządową wizję przyszłości Unii Europejskiej, opublikowaną następnie w „Rzeczpospolitej” 31 października 2018 r.
Zrealizowana przez MSZ formuła polskiej debaty o przyszłości Unii Europejskiej nie może być nazwana konsultacjami obywatelskimi. Uczestniczyłem w „debacie” w Warszawie, która miała formę spotkania z ministrem. Nie było miejsca na prezentację obywatelskich koncepcji przyszłości Europy. Nie było pluralizmu. Można było jedynie zadać panu ministrowi pytanie lub podzielić się krótkimi uwagami. Prezentowanie Brukseli stanowiska rządowego jako rezultatu „konsultacji obywatelskich” jest po prostu manipulacją.
Pierwszy etap federacji
Jeszcze gorsza od sposobu przeprowadzenia tych konsultacji jest jednak wizja przyszłości Unii Europejskiej przedstawiona przez ministra Jacka Czaputowicza, wizja pisowska, lansowana także przez prezydenta Rzeczypospolitej, marszałka Sejmu i innych polityków rządzącego obozu.
Minister Czaputowicz chciałby budowania Europy „opartej o państwa narodowe, nie zaś budowanej ponad nimi”. Na koncepcji współpracy między państwami opierała się już Liga Narodów założona po I wojnie światowej, która poniosła całkowite fiasko w obronie pokoju w Europie. Po II wojnie światowej ojcowie założyciele UE – Monnet, Schuman, Spinelli, De Gaspari, Adenauer, Churchill – dążyli więc do tworzenia instytucji ponadnarodowych, byli federalistami. Liga Narodów była dla nich negatywnym punktem odniesienia. Zaczęli od Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (EWWiS), której organ wykonawczy – Wysoka Władza, zalążek dzisiejszej Komisji Europejskiej – podejmował wiążące decyzje nie na podstawie szczegółowych instrukcji rządowych, lecz na mocy postanowień Traktatu ustanawiającego EWWiS, ratyfikowanego przez państwa członkowskie. Pokój w Europie miała zapewnić ponadnarodowa współpraca gospodarcza, obronna i polityczna. Jak podkreślił Schuman w słynnej deklaracji z 9 maja 1950 roku: „Umieszczenie produkcji węgla i stali pod wspólnym zarządem zapewni natychmiastowe powstanie wspólnych fundamentów rozwoju gospodarczego – pierwszego etapu Federacji Europejskiej”. Potwierdził to pomysłodawca EWWiS i pierwszy przewodniczący Wysokiej Władzy, Jean Monnet, podkreślając, iż istotą projektu Schumana jest „delegowanie suwerenności w ograniczonej, ale decydującej dziedzinie”.