Jan Maciejewski: Populizm 2.0

Kiedyś byli nacjonalistami, potem – jeszcze do niedawna – populistami, a w ciągu ostatnich kilku miesięcy stali się wyznawcami spiskowej teorii dziejów. Ludzie bez twarzy, masa w najbardziej pojemnym sensie tego słowa. Ci wszyscy, z którymi się nie rozmawia, bo i nie ma po co.

Aktualizacja: 19.05.2020 21:34 Publikacja: 19.05.2020 18:59

Jan Maciejewski: Populizm 2.0

Foto: AdobeStock

Wiadomo, co myślą, jeszcze zanim otworzą usta. Bo wiadomo też, do czego służą, dlaczego są aż tak potrzebni, że chociaż odsądzani od czci i wiary, to nie schodzą z ust tych drugich, Racjonalnych i Myślących.

To oni wyznaczają granicę; dzięki temu, że są po jej drugiej stronie, wspólnota może istnieć, mieć swój kształt. Ale trzeba ich też koniecznie trzymać na dystans, nie pozwolić przekroczyć Rubikonu oszołomstwa. Z godnym podziwu uporem wrzucać zawsze do jednego worka rzeczywiście szurniętych i tych, którzy zwyczajnie mają wątpliwości. Głoszących szalone teorie i stawiających sensowne pytania. Nie widzieć różnicy między twierdzącymi, że Ziemią rządzą potomkowie przybyłych przed wiekami na Ziemię kosmicznych jaszczurów, a tymi, którzy głośno zastanawiają się, ile w czasach „nowej normalności" pozostanie miejsca dla normalności bez dodatkowych przymiotników.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Zetki nie wierzą we współpracę Nawrockiego i rządu Tuska
Opinie polityczno - społeczne
Prof. Stanisław Jędrzejewski: Algorytmy, autentyczność, emocje. Jak social media zmieniają logikę polityki
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Niekonstruktywne wotum zaufania
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Kubin: Czy Izrael mógł zaatakować Iran?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: To jeszcze nie kamień milowy