Reklama

Estera Flieger: Czy Polacy są ojkofobami, że tak nie lubią Polski i siebie samych?

Na przestrzeni ostatnich 36 lat Polska odniosła spektakularny i niezaprzeczalny sukces, jednocześnie w kulturze popularnej i publicystyce równolegle powstawał obraz kraju zapyziałej dziury, w którym tak się wyrabia, że trzeba wyjeżdżać.

Publikacja: 29.08.2025 04:14

Estera Flieger: Czy Polacy są ojkofobami, że tak nie lubią Polski i siebie samych?

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

„Ach te czerwce, polskie czerwce w historię obfite” – mówi Marzena Błysk, dziennikarka. To jedna z bohaterek sztuki „Podwójny z frytkami” (Teatr Dramatyczny w Warszawie). Powtarza to, wchodząc na antenę, by relacjonować otwarcie pierwszej w Polsce restauracji sieci McDonald's (17 czerwca 1992 roku). Za każdym razem z coraz mniejszym entuzjazmem. Piotr Pacześniak (reżyseria) i Jan Czapliński (tekst, dramaturgia) serwują niekoniecznie podręcznikowy obraz transformacji gospodarczej.

Serial „Magda M”, czyli tak się wykuwała polska klasa średnia

Z sierpniami jest zresztą podobnie. Ach te sierpnie, polskie sierpnie w historię obfite – Powstanie Warszawskie, zwycięstwo w wojnie z bolszewikami, porozumienia sierpniowe. Spór o wydarzenia z 1944 roku za nami. Parada – a to się udało – też. A przed – no właśnie: cepelia, rutynowa celebra, nic nowego. Rety, narzekam. A to o narzekaniu chcę dziś przecież napisać. Właściwie to o jego szczególnym rodzaju.

Czytaj więcej

Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu

Proszę się nie śmiać, ale po latach odświeżyłam sobie serial „Magda M.” Zresztą nic w tym śmiesznego. Socjolog mógłby wyjaśnić, jakie społeczne znaczenie miała produkcja: tak wykuwała się w latach dwutysięcznych – a weźmy ją w cudzysłów, by zaznaczyć, że pojęcie to jest definiowane w różny sposób  – „klasa średnia” ze swoimi aspiracjami (pożądanymi zarobkami i stylem życia). Moją uwagę zwróciły kwestie – wypowiada je choćby tata głównej bohaterki, czytelnik „Gazety Wyborczej” – w rodzaju: „Widzisz, co się w tym kraju wyrabia. Stąd trzeba wyjechać”. Prawica się czepia za każdym razem, kiedy się mówi „w tym kraju” (powstała nawet na ten temat słowna wariacja: „wtenkraju”), ale – zostanę prawicowa, trudno, co robić – coś w tym jest. 

Skąd ta ojkofobia? Polacy są całkiem zwyczajni – ani lepsi, ani gorsi od wszystkich innych

Teraz wróciłam do „Dnia świra”. I nagle mnie olśniło: „Modlitwa Polaka” to nic innego, jak ilustracja sposobu myślenia Polaków o Polakach – jesteśmy najgorsi, żółć się z nas leje. Czy naprawdę jesteśmy tacy inni od wszystkich?

Reklama
Reklama

Zaprzeczyłabym sobie, pisząc, że transformacja została właściwie opowiedziana (trochę o tym jest zresztą „Podwójny z frytkami”). Bo nie raz pisałam, że rachunek społeczny się nie zgadza. Masa rzeczy jest do luftu i wymaga poprawy. Chodzi mi tym razem o coś innego.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Jaka Polska jest warta poświęceń?

Od dobrych kilku dni zaczęłam się zastanawiać: na przestrzeni ostatnich 36 lat Polska odniosła spektakularny i niezaprzeczalny sukces, jednocześnie w kulturze popularnej i publicystyce równolegle powstawał obraz kraju zapyziałej dziury, w którym tak się wyrabia, że trzeba wyjeżdżać. Swoją drogą, myślę, że to nie bez znaczenia w bieżącej sytuacji geopolitycznej. 

Swego czasu na tych samych salonach modna była książka Briana Portera-Szűcsa „Całkiem zwyczajny kraj. Historia Polski bez martyrologii”. Jakoś mi się to nie klei. Jeśli całkiem zwyczajny kraj, to i Polacy są całkiem zwyczajni – ani lepsi, ani gorsi od wszystkich innych. 

„Ach te czerwce, polskie czerwce w historię obfite” – mówi Marzena Błysk, dziennikarka. To jedna z bohaterek sztuki „Podwójny z frytkami” (Teatr Dramatyczny w Warszawie). Powtarza to, wchodząc na antenę, by relacjonować otwarcie pierwszej w Polsce restauracji sieci McDonald's (17 czerwca 1992 roku). Za każdym razem z coraz mniejszym entuzjazmem. Piotr Pacześniak (reżyseria) i Jan Czapliński (tekst, dramaturgia) serwują niekoniecznie podręcznikowy obraz transformacji gospodarczej.

Serial „Magda M”, czyli tak się wykuwała polska klasa średnia

Pozostało jeszcze 86% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Maciej Strzembosz: Adam Strzembosz – katolik, Polak, demokrata i sędzia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama