Stanisław Strasburger: Europa jako dobre miejsce. Remanent potrzeb

Na co liczymy, korzystając z istnienia Unii Europejskiej? Podejmując trud emigracji albo zwyczajnie wyjeżdżając na wakacje w Europie? Porozmawiajmy o tym, jaki byśmy chcieli, aby był nasz kontynent. Porozmawiajmy o #EUtopii.

Publikacja: 10.10.2024 15:00

Stanisław Strasburger: Europa jako dobre miejsce. Remanent potrzeb

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W czasach mojej warszawskiej podstawówki w drugiej połowie lat 80. namiętnie śledziliśmy losy czterech pancernych i psa. W głowach nadal mieliśmy wojnę: bić Niemca! A skoro Niemców nie było pod ręką, dzieci szukały kogoś na zastępstwo. Brzmiące z niemiecka nazwisko wystarczyło, abym regularnie obrywał. Strach przed wielką wojną mieszał się z codziennością przesyconą „małą” przemocą.

Wydawało mi się, że o tym zapomniałem. Ale wybuch pełnoskalowej wojny w Ukrainie, odradzający się wyścig zbrojeń, a także dramatyczne obrazy z Gazy i regionu spowodowały, że strach powrócił. Nałożył się na opowieści świadków historii, z którymi dane mi było rozmawiać. Na przykład o statkach pełnych europejskich uchodźców, które w pierwszych latach hitleryzmu tułały się po Atlantyku od Nowego Jorku przez Hawanę, Caracas, aż do Buenos Aires. Żaden kraj nie chciał wpuścić ludzi bez wiz.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: To jeszcze nie kamień milowy
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Dlaczego rząd Tuska przypomina reprezentację Lewandowskiego?
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Jak Rosjanie nauczyli Ukraińców atakować rosyjskie lotniska?
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał