Reklama
Rozwiń

Daria Chibner: Jesteśmy w ogonie Listy Szanghajskiej. I bardzo dobrze, czas odpuścić ten wyścig

Jeżeli chodzi o naukę, bierzemy z Zachodu to, co najgorsze, i jeszcze to wypaczamy, a nie zwracamy uwagi na dobre wzorce. Zamiast pogłębiać patologię, trzeba myśleć o długofalowych zmianach. I najlepiej zrezygnować ze wszystkich rankingów.

Publikacja: 16.08.2024 16:30

Daria Chibner: Jesteśmy w ogonie Listy Szanghajskiej. I bardzo dobrze, czas odpuścić ten wyścig

Foto: Adobe stock

Znowu larum grają. Otóż po raz 22 opublikowano Listę Szanghajską, czyli listę najlepszych szkół wyższych na świecie. Jak zwykle znajdujemy się tam na szarym końcu. Co gorsza, znalazło się tam tylko osiem polskich uczelni – o jedną mniej niż przed rokiem. Poza typowymi utyskiwaniami proponuje się też inne remedia. Np. aby środki publiczne władować w jedną uczelnie, by w końcu którakolwiek wskoczyła na wyższą pozycją. A zatem wszystko zostaje po staremu – interesuje nas tylko miejsce w klasyfikacji, a nie realna poprawa jakości polskiej nauki.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze