Zbigniew Lewicki: J.D. Vance wiceprezydentem USA to przejaw geniuszu Donalda Trumpa

Przez cztery lata wraz z Donaldem Trumpem, a potem zapewne samodzielnie przez kolejne osiem J.D. Vance poświęci się odbudowie dumy narodowej Amerykanów, co szybko wykaże miałkość prób podważania jej za pomocą tzw. woke i cancel culture.

Publikacja: 22.07.2024 08:58

J. D. Vance

J. D. Vance

Foto: . REUTERS/Tom Brenner

Dostrzegany powszechnie podział społeczeństwa amerykańskiego można w dużej mierze przypisać intensywnej kampanii tzw. woke, czyli starań o przebudowę świadomości Amerykanów podejmowanych pod hasłem zwalczania niesprawiedliwości społecznej i rasizmu. Nie jest to nowe zjawisko w USA, by wspomnieć tylko ruch progresywistyczny z końca XIX w., który stawiał sobie za cel naprawę tego, co złe w społeczeństwie, od zepsucia moralnego powodowanego przede wszystkim alkoholizmem po nieproduktywne wykorzystywanie siły roboczej. Część z formułowanych wówczas postulatów weszła na trwałe do praktyki politycznej i gospodarczej, część została w tejże praktyce ośmieszona, jak chociażby prohibicja.

Pozostało 89% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?