Reklama
Rozwiń

Krzysztof Iszkowski: Czy są wartości ważniejsze od prawa?

Twierdzenie, że istnieją wartości ważniejsze od prawa, jest sprzeczne z normami cywilizowanego Zachodu – twierdzi publicysta.

Aktualizacja: 12.04.2017 00:49 Publikacja: 10.04.2017 20:38

Kornel Morawiecki

Kornel Morawiecki

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Wszystko zaczęło się od wywiadu udzielonego internetowej telewizji Deutsche Welle. Mateusz Morawiecki nie był do niego dobrze przygotowany: mylnie założył, że rozmawiać będzie z Niemcem i po niemiecku. Trafił tymczasem na weterana brytyjskiego dziennikarstwa Tima Sebastiana, który z anglosaską bezwzględnością zasypał go cytatami z wypowiedzi partyjnych kolegów. Obrona szefa MSZ, według którego Donald Tusk jest „ikoną zła i głupoty" oraz ministra sprawiedliwości porównującego Unię Europejską do nazistów przerosła możliwości wicepremiera. Również odpowiedzi na krytycyzm ze strony Komisji Europejskiej, Reporterów bez Granic, ONZ-owskiego Komitetu ds. Praw Człowieka oraz papieża Franciszka nie były szczególnie przekonujące. Zawczasu przygotowane przez Morawieckiego porównania do sytuacji w Niemczech – i wypowiadane po niemiecku sformułowania – trafiały w próżnię.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Nie ma zwycięstwa bez walki
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: NATO chce wydawać biliony dolarów na obronność. Nie wszystkie pieniądze pójdą jednak na czołgi, samoloty i rakiety
Opinie polityczno - społeczne
Marcin Giełzak: Donald Tusk jest jak iluzjonista, który zapomniał sztuczki
Opinie polityczno - społeczne
Niemcy mają problem z pamięcią o wojennych rabunkach. Pomóżmy im ją odświeżyć
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: A może zlikwidować świadectwa szkolne?
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Jedyny słuszny wniosek powyborczy