Świat z perspektywy biustonosza

Przez wiele mediów wciąż jesteśmy karmieni wiadomościami o tak epokowych wydarzeniach, jak na przykład to, że nożownik z Suwałk powiesił się w Żarach – pisze filozof społeczny Zdzisław Krasnodębski

Aktualizacja: 26.09.2008 05:02 Publikacja: 25.09.2008 18:32

Świat z perspektywy biustonosza

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

W Nowym Jorku na początku tego tygodnia rozpoczęła się sesja Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Po raz ostatni w roli prezydenta USA przemawiał George W. Bush, a także prezydent Iranu, który znowu ogłosił, że jego kraj ma prawo do rozwijania atomistyki w celach jak najbardziej pokojowych. W Waszyngtonie Paulson i Bernanke bronili swego planu ratowania banków.

W Wielkiej Brytanii odbywał się zjazd Labour Party. Gordon Brown usiłował przekonać swoją partię, że nadal jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. W Wolfsburgu Angela Merkel występowała przeciwko zakusom Unii, żeby ograniczyć prawa państwa niemieckiego do kontroli koncernu Volkswagena. W parlamencie europejskim Daniel Cohn-Bendit wyraził podejrzenie, że Pentagon i CIA usiłują przeszkodzić przyjęciu traktatu lizbońskiego, wspierając finansowo irlandzkich przeciwników traktatu, a Hans Georg-Pöttering wezwał w związku z tym do ujawnienia źródeł finansowania kampanii przeciw traktatowi (zapomniał jednak o jego zwolennikach, także w Polsce).

Kiedy nareszcie dowiemy się z telewizji, jak z biustonoszami radzą sobie kobiety otyłe z małymi biustami?

Ponadto z Birmy donoszono o planowanej amnestii, Chavez odwiedza Chiny, w RPA trwa walka o władzę między Zumą a Mbekim, Japonia zaś ma nowego premiera. Prezydent Sarkozy wezwał do ściślejszej współpracy gospodarczej z Rosją.

O tym wszystkim można się było dowiedzieć z CNN, SKY News, BBC World, ARD, NTV, al Dżaziry itd.

Ale nie z „Faktów” TVN – i zapewne nie z innych dzienników telewizyjnych polskich nadawców. „Fakty” poinformowały nas, że szczupłe kobiety o dużych biustach mają trudności w dobraniu biustonosza. Jedynym doniesieniem z zagranicy we wtorek była informacja o strzelaninie w szkole w Finlandii.

Jutro, pojutrze, w następnym tygodniu – a także w kolejnych tygodniach – znowu będziemy karmieni wiadomościami o tak epokowych wydarzeniach, jak na przykład, że nożownik z Suwałk powiesił się w Żarach. Może też dowiemy się, jak z biustonoszami radzą sobie kobiety otyłe z małymi biustami.

W bardziej zgłębiających rzeczywistość programach publicystycznych czekają nas dalsze wnikliwe rozmowy prowadzone przez gwiazdy polskiego dziennikarstwa z posłem Palikotem na temat tego, kto i jak często chodzi do toalety i co zrobił IPN w salonie. Być może czeka nas także następna runda sporu Julii Pitery z Eugeniuszem Kłopotkiem albo erystyczne popisy ministra Ćwiąkalskiego.

Nic więc dziwnego, że wicepremier Grzegorz Schetyna chwali obiektywność elektronicznych mediów prywatnych, które nie narzucają nikomu swoich opinii o świecie, a nawet dbają, abyśmy zupełnie nie zawracali sobie nim głowy.

Autor jest socjologiem, filozofem społecznym, profesorem Uniwersytetu w Bremie i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Współpracuje z „Rz”

W Nowym Jorku na początku tego tygodnia rozpoczęła się sesja Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Po raz ostatni w roli prezydenta USA przemawiał George W. Bush, a także prezydent Iranu, który znowu ogłosił, że jego kraj ma prawo do rozwijania atomistyki w celach jak najbardziej pokojowych. W Waszyngtonie Paulson i Bernanke bronili swego planu ratowania banków.

W Wielkiej Brytanii odbywał się zjazd Labour Party. Gordon Brown usiłował przekonać swoją partię, że nadal jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. W Wolfsburgu Angela Merkel występowała przeciwko zakusom Unii, żeby ograniczyć prawa państwa niemieckiego do kontroli koncernu Volkswagena. W parlamencie europejskim Daniel Cohn-Bendit wyraził podejrzenie, że Pentagon i CIA usiłują przeszkodzić przyjęciu traktatu lizbońskiego, wspierając finansowo irlandzkich przeciwników traktatu, a Hans Georg-Pöttering wezwał w związku z tym do ujawnienia źródeł finansowania kampanii przeciw traktatowi (zapomniał jednak o jego zwolennikach, także w Polsce).

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Izrael atakuje Polskę. Kolejna historyczna prowokacja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Zwierzęta muszą poczekać, bo jaśnie państwo z Konfederacji się obrazi
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Europejskie dylematy Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Konrad Szymański: Polska ma do odegrania ważną rolę w napiętych stosunkach Unii z USA
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Dlaczego strategiczne mają być TVN i Polsat, a nie Telewizja Republika?