Rezygnacja Roberta Krasowskiego z kierowania „Dziennikiem” po nieco ponad trzech latach istnienia na rynku prasowym to nie tylko jego osobista porażka jako redaktora naczelnego nowej gazety codziennej. To przede wszystkim klęska pewnego projektu modernizacji, którego narzędziem miało być wpływowe, ogólnopolskie medium, wydawane przez zachodnioeuropejski koncern prasowy.
Śmiem twierdzić, że los „Dziennika” został już przesądzony w momencie powierzenia projektu stworzenia dużej codziennej gazety twórcom „Europy” – inteligenckiego dodatku do „Faktu”, wydawanego też przez Axel Springer. Robert Krasowski, Cezary Michalski, Maciej Nowicki i Jan Wróbel znakomicie sprawdzali się w roli redaktorów ambitnego tygodnika idei, na łamach którego prowadzili długie rozmowy z intelektualistami światowego formatu. Ale nawet wzmocnieni gronem kolegów i koleżanek z „Faktu”, „Newsweeka” oraz dawnego „Życia” nie sprostali zadaniu stworzenia nowej „Wyborczej”, jakie postawił przed nimi niemiecki wydawca.
I to pomimo realnych sukcesów dziennikarskich, zwłaszcza działu śledczego (afera z corhydronem), przełomowych tekstów, które zapisały się w historii polskiej publicystyki („Koniec Polski Kiszczaka i Michnika” Macieja Rybińskiego), tygodnika idei „Europa”, od którego wielu myślących ludzi w tym kraju rozpoczynało weekendową prasówkę, jedynego dodatku kulturalnego Kultura TV i ciętego pióra Jerzego Pilcha czy spektakularnego transferu Jana Rokity ze świata polityki do świata mediów.
Nie pomogły też znakomite nazwiska publicystów, którzy pisali na łamach „Dziennika”. Robertowi Krasowskiemu udało się przyciągnąć Jerzego Jachowicza, ikonę polskiego dziennikarstwa śledczego, Piotra Zarembę, wybitnego analityka polskiej sceny politycznej, Michała Karnowskiego, zdolnego dziennikarza młodego pokolenia, czy Roberta Mazurka, którego rozmowy zasłużenie cieszyły się ogromną popularnością. Istny Real Madryt polskiej publicystyki. Szkoda tylko, że trenerzy tego dream teamu narzucili mu całkowicie nietrafioną taktykę.
[srodtytul]Prezenty dla czytelników[/srodtytul]