Wprawdzie o partiach politycznych, parlamentarzystach, a zwłaszcza o działaczach partyjnych centralnego szczebla jest ciągle głośno, a ich zachowania publiczne są stałym przedmiotem zainteresowania mediów, to, jak się zdaje, dawny typ masowego stronnictwa politycznego odchodzi w Polsce w przeszłość.
[srodtytul]Scena zmonopolizowana[/srodtytul]
Proces ten zapoczątkowany został już w końcu lat 80., gdy szybkimi krokami nadchodziło załamanie systemu, w którym dominującą pozycję zajmowała PZPR licząca, realnie oceniając, co najmniej kilkaset tysięcy członków. Przyspieszył on znacznie po 1989 r. wraz z rozwiązaniem tej partii i powstaniem na jej gruzach kilku ugrupowań odwołujących się do lewicowej tradycji.
Także tzw. stronnictwa sojusznicze – wprawdzie znacznie mniej liczne, ale ciągle dość szeroko rozbudowane – Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne opuściły zajmowane dotychczas pozycje, przy czym ZSL po przekształceniu się w PSL zdołało się utrzymać na scenie parlamentarnej i samorządowej do dzisiaj.
[wyimek]Polska Jest Najważniejsza to skromny zadatek na pełnowymiarowe stronnictwo. Będzie miała ona niełatwo i wcale nie jest oczywiste, czy zdoła naruszyć obecny porządek[/wyimek]