Zmiany ustrojowe sprzed ćwierćwiecza wymusiły reformy w polskiej gospodarce. Najpierw w przemyśle, potem w górnictwie i usługach. Chociaż nie było to łatwe i bezbolesne, dzisiaj mamy szybki rozwój przedsiębiorczości i coraz wyżej ocenianą konkurencyjność polskiej gospodarki.
Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej niemal 10 lat temu zwiększyło oczekiwania w kraju, jak też w organizacjach międzynarodowych na fundamentalne zmiany w nauce i szkolnictwie wyższym. Zmiany, które włączą dorobek nauki polskiej w obieg nauki światowej. Argumentowano, że grając tylko w lidze krajowej, nauka polska ma niewielkie szanse, aby wygrywać nawet w lidze europejskiej. Dowodem był i nadal jest, niestety, stosunkowo niski poziom projektów naukowych wysyłanych do European Research Council (UE), z których tylko jeden lub dwa procent (w kategorii młodych naukowców) zasługiwało na finansowanie.
Wrzucając polską naukę do nauki globalnej, reformą z 2011 r. zwiększono oczekiwania, zarówno wobec naukowców pracujących nad coraz bardziej oryginalnymi projektami naukowymi, jak i wobec uczelni i instytutów, wspomagających ich w biurokratycznych meandrach. W ten sposób mobilizowano środowisko naukowe do większego wysiłku twórczego. Dopomóc temu miały dwie agencje korzystające z wypracowanych w Europie metod pracy. A wprowadzenie Wirtualnej Biblioteki Nauki zapewniło szeroki dostęp do najnowszych osiągnięć nauki światowej.
Nowe przestrzenie
W nowej sytuacji świetnie odnalazły się dobre wydziały i instytuty nauk fizycznych, chemicznych, a także matematyki, nie wspominając o naukach bio-info-techno, na które finansowanie uzyskiwano dodatkowo ze środków strukturalnych Innowacyjnej Gospodarki.
Nowe wyzwania stanęły też przed polską humanistyką, co wywołało wiele krytycznych artykułów w prasie. Kierując Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego w tych przełomowych, ale też ekscytujących czasach, sądziłam, że sami polscy humaniści będą próbowali bardziej przebojowo wyjść poza krajowy skansen, identyfikując istotne dla siebie obszary badań – takie, które zagwarantują ważne miejsce polskiej humanistyce w świecie, a jednocześnie będą ważne dla kultury i dziedzictwa narodowego.