Leszek Jażdżewski: Cenzura karabinem

Zasada wolności słowa może być dla wielu przykra, ale alternatywą jest przemoc. W momencie, w którym zamiast z tobą polemizować, zamykam ci usta, kończy się debata. Kończy się demokracja.

Aktualizacja: 15.01.2015 08:23 Publikacja: 15.01.2015 01:00

Leszek Jażdżewski: Cenzura karabinem

Foto: AFP

Wielu zgodziłoby się z tezą, że publikowane w „Charlie Hebdo" karykatury były w złym guście i obraźliwe. Bardzo mało prawdopodobne jest, by ukazały się w którymkolwiek z pism, które w akcie solidarności z ofiarami zdecydowały się je przedrukować. Czy więc przy całym współczuciu, jakie należy się ofiarom zbrodni, uznanie redaktorów tego francuskiego pisma za męczenników za wiarę w liberalno-demokratyczne wartości nie jest na wyrost? Czy wolność słowa nie zasłużyła na bardziej szacowne ikony? Wolność słowa nie może przecież służyć do obrażania. Jeśli ktoś świadomie łamie tę zasadę, sam jest sobie winien.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Wybór Friedricha Merza może przynieść Europie nadzieję
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: O wyższości 11 listopada nad 3 maja
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Polityczna intryga wokół AfD
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa surowcowa Ukrainy z USA. Jak Zełenski chce udobruchać Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Fotka z Donaldem Trumpem – ostatnia szansa na podreperowanie wizerunku Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku