Reklama

Samochody po części z Polski

Auto to auto. Żaden kierowca nie zastanawia się, czy jego silnik powstał w Polsce, elementy zawieszenia w Czechach, a układ kierowniczy na Węgrzech. Liczy się to, że gotowy produkt opuścił fabrykę w danym kraju i stamtąd został wyeksportowany ze znacznie większą marżą producenta, niż uzyskały wszystkie tworzące go podzespoły.

Publikacja: 22.01.2018 20:00

Samochody po części z Polski

Foto: fotorzepa, Piotr Guzik

Z punktu widzenia bilansu handlowego fabryka samochodów jest więc kurą znoszącą złote jaja. Pod warunkiem oczywiście, że dobrze prosperuje – wielkości produkcji są bowiem uzależnione od decyzji właściciela wynikającej z popytu na konkretne modele i decyzji, co gdzie będzie powstawało.

Ale im szersza paleta producentów, tym potencjał wzrostu jest większy. O ile ulokowane w Czechach czy na Słowacji zakłady notują nieustanne wzrosty produkcji, te polskie, poza zakładami Volkswagena, na razie są w dołku. Opel czeka na decyzję nowego właściciela, jak będzie wyglądała jego polityka wobec zakładów marki, w tym fabryki w Gliwicach. Fiat zwleka z podjęciem decyzji, co nowego pojawi się w Tychach.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Obiecanki cacanki, a naród się cieszy…
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Afera na sierpień
Opinie Ekonomiczne
Marcin Zieliński: Ukryte pułapki nowego budżetu UE dla Polski
Opinie Ekonomiczne
Przemysław Tychmanowicz: Likwidacji podatku Belki nie ma, ale też jest OKI
Opinie Ekonomiczne
Polska wciąż importuje rosyjskie węglowodory
Reklama
Reklama