Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.08.2018 21:00 Publikacja: 16.08.2018 21:00
Foto: Adobe Stock
Kiedyś wystarczyło zamieścić ogłoszenie, a oferty setkami wpływały do firmy. Dzisiaj nie dość, że opcji poszukiwania pracownika jest znacznie więcej, to jeszcze oczekiwania kandydatów są na tyle inne, że firmy w zasadzie powinny się najpierw same do rekrutacji przygotować.
I to już się dzieje, choć wiele z nich idzie na łatwiznę – z efektem mizernym. Do biura wstawia się zatem stoły do gry w piłkarzyki, hamaki czy kolorowe pufy. Pracownicy mogą to pod nosem komentować, że skoro i tak nie wyrabiają się z zadaniami, to kiedy jeszcze mają mieć czas na korzystanie z tych pseudoudogodnień nie wiadomo dla kogo? Kilka dni temu widziałem wręcz żenujący telewizyjny materiał promocyjny jednego z domów mediowych – zadowoleni z siebie menedżerowie opowiadali, jakie to jest super, że miejsca w biurowcu zostały nazwane od różnych warszawskich dzielnic. W tle oczywiście pufy, przystanek komunikacji miejskiej i obowiązkowe piłkarzyki. Nie wiem, co w tym innowacyjnego. To kopia kopii, takie pomysły lata temu zostały wprowadzone w wielu firmach i dalej nie wiem, w czym i komu ma to pomóc. Dodatkowo cała prezentacja odbyła się w programie celebrytki, znanej bynajmniej nie z ciężkiej pracy, lecz z pisania w mediach społecznościowych (za co jeszcze inkasuje ogromne pieniądze).
Przy zachodzących w Polsce zmianach pokoleniowych i ekonomicznych gastronomia jest wręcz skazana na sukces, choc...
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas