Amnezja, która będzie drogo kosztować

Dziesięć lat temu Gazprom bez wahania zakręcił Europie gazowy kurek na dwa tygodnie. I zrobi to ponownie, na każdy rozkaz z Kremla. W rocznicę tamtych wydarzeń, Unia oddaje się Rosji w gazową niewolę.

Publikacja: 09.02.2019 11:00

Amnezja, która będzie drogo kosztować

Foto: Bloomberg

Nocą z 6 na 7 stycznia 2009 r Gazprom zakręcił kurek na wejściu gazu na Ukrainę. Najsilniej uderzyło to w Bułgarię, która kupowała wtedy 100 proc. gazu od Rosji, a jedyna droga dostaw wiodła ukraińskimi magistralami. Bułgarzy zapasów nie mieli, przestały pracować szkoły, urzędy, cała gospodarka stanęła.

Słowacja ogłosiła stan wyjątkowy w gospodarce, bo i na ten rynek przestał w ogóle docierać rosyjski gaz. Podobnie było w Grecji, Węgrzech, Serbii, Chorwacji. Słowenia i Włochy dostawały 10 proc. zamówionego w Rosji gazu. Czechy i Rumuni - 25 proc., a Francja, Turcja i Polska - 30 procent rosyjskiego gazu.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację