Reklama

Gdy Ukraińcy wyjadą

Na 1–1,5 mln szacuje się liczbę pracujących w ciągu roku w Polsce Ukraińców. Większość przyjeżdża na kilkumiesięczne saksy. To oni będą jednym z pierwszych barometrów zmiany koniunktury na rynku pracy.

Publikacja: 18.08.2019 22:06

Gdy Ukraińcy wyjadą

Foto: Pixabay

Zdecyduje rachunek ekonomiczny – zarówno u pracodawców, jak i pracowników z zagranicy. W razie kłopotów firmy zaczną dokładniej liczyć koszt zatrudnienia imigrantów, w tym np. wydatki na ich zakwaterowanie, dowóz czy obsługę administracyjną związaną z załatwianiem zezwoleń na pracę.

Z kolei migranci zarobkowi, widząc pogorszenie na rynku pracy w Polsce, raczej nie będą czekali na cięcia stawek czy zwolnienia – sami zaczną się przenosić gdzie indziej. W ten sposób mogą się stać buforem chroniącym lokalny rynek pracy przed gwałtownym wzrostem bezrobocia. Tak jak polscy emigranci w Irlandii, którzy po kryzysie z 2008 r. wyjeżdżali do pracy do mniej dotkniętej recesją Skandynawii albo do Niemiec. A Niemcy od stycznia 2020 r. szerzej otworzą się na fachowców spoza Unii, co będzie dodatkowym bodźcem do wyjazdu części Ukraińców z Polski. I to niezależnie od koniunktury na naszym rynku pracy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Adam Noga: Ten Nobel z ekonomii był oczekiwany od dawna
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Dokąd zmierza polski system ochrony zdrowia
Opinie Ekonomiczne
Hubert Kozieł: Kreatywna destrukcja w skali międzykontynentalnej
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Kto na starość poda zupę politykom PiS?
Opinie Ekonomiczne
Aktywistki klimatyczne: Przestańmy hamować, zacznijmy inwestować w silny polski przemysł
Reklama
Reklama