Reklama

Andrzej Malinowski: Francja tak, „Loi Macron” nie

W czasie niedawnej wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona popsuła się jego limuzyna marki Renault. Zamiast skorzystać z jednej z polskich „pancerek", Francuzi wozili swojego prezydenta w zwykłym citroenie. Nie wiadomo, czy nie mieli zaufania do polskiej ochrony, czy też nie chcieli, by głowa francuskiego państwa korzystała z auta obcej marki?

Aktualizacja: 10.02.2020 06:07 Publikacja: 09.02.2020 23:01

Andrzej Malinowski: Francja tak, „Loi Macron” nie

Foto: AFP

Być może chodziło po prostu o uniknięcie przykrej sytuacji. Ryzyka, że polski szofer zamiast jechać, odwróci się i zapyta gościa: „Kiedy wreszcie przestanie pan prześladować moich kolegów, kierowców tirów? I innych polskich pracowników delegowanych do pracy w waszym kraju?". Doświadczenia polskich przedsiębiorstw pokazują, że pytania te są ważne i na czasie. We Francji obowiązuje bowiem „Loi Macron". To zestaw biurokratycznych wymagań, wręcz pułapek zastawionych m.in. na polskich przedsiębiorców oraz delegowanych przez nich pracowników. Opracowany z inicjatywy obecnego prezydenta, gdy był on ministrem gospodarki. Francuscy urzędnicy z „Loi Macron" w ręku urządzają „polowania" na obcokrajowców. Mały błąd, brak jednego dokumentu w trakcie kontroli – i już sypią się kary. A gdy wszystko jest w porządku, to i tak próbują dobrać się do skóry. Świadczy o tym choćby historia kierowcy, któremu francuscy funkcjonariusze po kontroli nakazali przestawić ciężarówkę na parkingu. Po czym wlepili mu mandat za... jazdę w czasie, gdy powinien odpoczywać! Swoisty „sadyzm gospodarczy"?

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Marzena Tabor-Olszewska: Noszenie futer to żadna konieczność. To fanaberia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Nowy gatunek poznawczy. Zaufanie w epoce agentów AI
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Krócej znaczy drożej. Pilotaż skróconego czasu pracy to ukryta podwyżka w urzędach
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Niepewność, która uderza w nas wszystkich
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Budżetowa hulaj dusza, ale piekło jest
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama