Patrick Ricard z pewnością nie miał problemu z wyborem właściwego trunku do uczczenia swojego kolejnego sukcesu – przejęcia producenta wódki Absolut od szwedzkiego rządu za ponad 5 mld euro. To właśnie koncern Pernod Ricard, którego prezesem jest od 30 lat, rozpoczął w 2006 r. sprzedaż najdroższego szampana na świecie. Butelka musującego alkoholu wytwarzanego z białych winogron została wyceniona przez jego firmę na 1000 euro.
Jednak to nie szampan jest diamentem oferty alkoholi Pernod Ricard. A ta jest szeroka – firma zajmuje drugie miejsce na światowym rynku win i wyrobów spirytusowych. Sprzedaż francuskiego koncernu napędzają, m.in. pastis Pernod – od których ojciec Patricka, Paul, zaczynał podbój francuskiego rynku. Wtedy znane na całym świecie marki – szkocka whisky Chivas Regal, Ballantine’s, kubański rum Havana Club czy rosyjska wódka Stolichnaya – nie należały jeszcze do Francuzów. Trafiły do koncernu dzięki uporowi i ambicji Patricka Ricarda.
Przed ogłoszoną wczoraj transakcją do najbardziej znaczących jego biznesowych łowów należał zakup Allied Domecq w 2005 r. Dzięki niemu stał się właścicielem marki Malibu. Ten nieugięty podczas negocjacji biznesmen jest równocześnie nieśmiałym i powściągliwym w obejściu człowiekiem.
W swoich planach rozwoju w Europie Patrick Ricard ujął także Polskę. W 1999 r. został właścicielem Agrosu Holding, spółki, która ma prawo do marki Wyborowa poza Polską. W 2001 r. kupił także poznańskiego producenta tej wódki. O ile przyczynił się do sukcesu Wyborowej za granicą, o tyle marka ta straciła swoją czołową pozycję w Polsce – czwartym rynku wódki na świecie. Teraz ma szansę odzyskać w nim udziały rynkowe. Wraz ze szwedzkim Vin & Spirit stanie się właścicielem producenta wódki Luksusowej w Zielonej Górze.
Znacznie większy sukces niż w Polsce może odnieść jednak na świecie. Jego szanse na pokonanie koncernu Diageo, lidera światowego rynku alkoholu, znacznie wzrosły. Szwedzki Absolut to druga wódka na świecie.