Inwestowanie na Ukrainie – od wyzwań do korzyści

Inwestorzy zagraniczni powinni szybko podejmować decyzje, aby się nie spóźnić z wejściem w nienowoczesną, ale dynamicznie rozwijającą się ogromną przestrzeń gospodarczą Ukrainy – pisze Mykoła Pasko, były wiceprezes banku centralnego Ukrainy

Publikacja: 07.07.2008 01:03

Red

Mimo że Ukraina od początku XXI wieku wykazuje dużą dynamikę rozwoju, polityka inwestycyjna, jako źródło i jeden z ważniejszych czynników stałego rozwoju, dotąd nie stała się obiektem większej uwagi władz. Bez stabilnego systemu podatkowego, ułatwień w zakładaniu działalności gospodarczej i skutecznych instrumentów wsparcia inwestycji trudno mówić o sprzyjającym klimacie inwestycyjnym. Jednak potencjał pozyskiwania inwestycji zagranicznych, choć jeszcze niezrealizowany, jest na Ukrainie bardzo wysoki.

Charakterystyczną cechą dzisiejszej Ukrainy wydaje się duża dynamika makroekonomiczna – w ciągu ostatnich siedmiu lat średnioroczne tempo wzrostu rzeczywistego PKB przekroczyło 7,5 proc., a dzięki stabilnemu kursowi walutowemu dochód krajowy wyrażony w dolarach wzrósł przeszło czterokrotnie. Również w 2008 roku, niezależnie od wysokiej inflacji spowodowanej zwiększonym popytem na rynkach towarów żywnościowych i energetycznych, rzeczywisty poziom PKB wyniesie 5,5 – 6 proc.

W kraju położonym w centrum Europy, o dużej gęstości zaludnienia, średni dochód na obywatela jest trzykrotnie mniejszy niż w przypadku krajów sąsiadujących

Jeszcze szybciej rosną dochody ludności, co przyczynia się do zwiększenia siły nabywczej, jak również do powstawania nowych możliwości inwestycyjnych. Potwierdzeniem tej tezy jest duża dynamika depozytów bankowych ludności, które systematycznie rosną: w roku 2005 zwiększyły się o 76 proc., w 2006 o 46 proc., w 2007 o 54 proc., a za pierwsze pięć miesięcy 2008 r. – o 15 proc.

Fakt, że w kraju położonym w centrum Europy, o dużej gęstości zaludnienia, średni dochód na obywatela jest trzykrotnie mniejszy niż w krajach sąsiednich, bez wątpienia stanowi atrakcyjny dla biznesu czynnik – możliwość wykorzystania wykwalifikowanej i umiarkowanie taniej siły roboczej. Jest to tym bardziej istotne w dobie dzisiejszego wyhamowania tempa wzrostu gospodarczego w USA i UE oraz związanego z nim poszukiwania w biznesie międzynarodowym nowych źródeł konkurencyjności.Osobliwością dynamiki gospodarczej Ukrainy jest to, że wskaźniki wzrostu inwestycji są wyższe niż te świadczące o ogólnej dynamice makroekonomicznej. W strukturze inwestycji w kapitał własny zachodzą zauważalne pozytywne zmiany. W ostatnich latach zmniejszył się udział finansowania strat inwestycyjnych ze środków własnych przedsiębiorstw, a znacznie wzrósł udział finansowania inwestycji z zasobów bankowych. Jednocześnie inwestycje zagraniczne pozostają na niskim poziomie. Rozwój finansowania przez kredytowanie bez wątpienia będzie miał pozytywny wpływ na bazę kapitałową biznesu, co przyczyni się do powstania dodatkowych czynników stymulujących wzrost konkurencyjnej produkcji.Obecnie jednak należy przyznać, że brak skutecznych mechanizmów podatkowych, które sprzyjałyby rozwojowi inwestowania w kapitał własny. Trudne do prognozowania zmiany prawa podatkowego oraz mała skuteczność państwowych instytucji zajmujących się ochroną praw własności ograniczają możliwości rozwoju inwestycji w sektorze prywatnym. Tym samym Ukraina posiada duże i niezrealizowane możliwości pozyskiwania i wsparcia inwestycji zagranicznych, które wnoszą nie tylko nowe rodzaje produkcji i technologie, ale i nowoczesne systemy zarządzania oraz możliwość włączenia kraju w światowe sieci produkcyjne. W takich warunkach wysoka rentowność nowego kapitału stanie się ważnym źródłem dodatkowych korzyści.

W ostatnich latach Ukraina systematycznie likwiduje różnice spowodowane niskim poziomem pozyskiwania bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Jedynie w roku 2007 poziom tych inwestycji wzrósł do 66 proc., tym samym w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ciągu trzech ostatnich lat wzrósł 3,5-krotnie. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne są tym ważniejsze, że w następstwie wysokiego poziomu popytu konsumenckiego i inwestycyjnego na Ukrainie w ciągu najbliższych lat spodziewany jest wzrost deficytu w handlu zagranicznym. Ze środków pochodzących z bezpośrednich inwestycji zagranicznych można pokryć bieżący deficyt, a strumień środków finansowych (pochodzących z handlu zagranicznego i bezpośrednich inwestycji zagranicznych) pozytywnie wpłynie na dynamikę makroekonomiczną. Warto zauważyć, że dzięki inwestycjom zagranicznym powstają również stałe przepływy kredytowe – z analizy statystycznej możemy wywnioskować, że każde 4 dolary w ramach bezpośredniej inwestycji zagranicznej generuje 1 dolara w postaci pożyczki uzyskanej przez ukraińskie przedsiębiorstwa od inwestorów bezpośrednich.

W chwili obecnej struktura bezpośrednich inwestycji zagranicznych wydaje się nieznacznie „zdeformowana” – ponad połowa tych inwestycji jest skoncentrowana w obszarach, które gwarantują szybki zwrot albo stanowią wąsko wyspecjalizowaną niszę eksportową (np. metalurgia). Jednocześnie niski poziom zaawansowania projektów infrastrukturalnych stanowi czynnik ograniczający skuteczne wykorzystanie potencjału inwestycyjnego kraju.Warto zauważyć, że pod względem geograficznym największym inwestorem zagranicznym na Ukrainie jest Cypr, a zjawisko to można wytłumaczyć faktem, że większa część takich inwestycji zagranicznych pochodzi z kapitału wcześniej wyprowadzonego z kraju przez rodzimy biznes. Podsumowując, na razie zagraniczni inwestorzy demonstrują ostrożne (co nie zawsze znajduje uzasadnienie) podejście do inwestowania na Ukrainie. Należy jednocześnie podkreślić, że dla aktywnych inwestycji zagranicznych na Ukrainie istnieje już jedno ułatwienie – ponad 40 proc. wszystkich aktywów bankowych jest w posiadaniu zachodnich banków. Właścicielami ogromnej większości dużych banków ukraińskich są renomowane europejskie banki – Raiffeisen (Austria), UniCredit (Włochy), BNP Paribas (Francja), Commerzbank (Niemcy) itd., co znacznie obniża inwestycyjne ryzyko finansowe.

Ukraina posiada duże i niezrealizowane możliwości pozyskiwania i wsparcia inwestycji zagranicznych. W roku 2007 poziom inwestycji bezpośrednich wzrósł do 66 proc

Drugim czynnikiem sprzyjającym wzrostowi inwestycji zagranicznych na Ukrainie jest nieuniknione wznowienie procesów prywatyzacyjnych największych przedsiębiorstw. W przypadku Ukrainy można zauważyć duży związek między liczbą prywatyzowanych przedsiębiorstw a pozyskiwaniem inwestycji zagranicznych, co niewątpliwie stanie się pozytywnym czynnikiem wzmocnienia dynamiki gospodarczej.

Członkostwo w WTO otwiera przed Ukrainą duże perspektywy przyspieszenia procesu integracji z UE i większego dostępu krajowego biznesu do bardzo chłonnych rynków europejskich. Bez wątpienia niezbędne jest tutaj wsparcie instytucji państwowych, w szczególności jeżeli chodzi o:

– poprawę jakości obsługi inwestorów zagranicznych,

– przygotowanie i wdrożenie skutecznych instrumentów pozyskiwania zagranicznych inwestycji na terytorium Ukrainy,

– przygotowanie i realizację dużych ogólnokrajowych projektów infrastrukturalnych z udziałem inwestorów międzynarodowych, przede wszystkim w kontekście Euro 2012.

Warto podkreślić, że otwarcie gospodarki na inwestycje we wszelkie sfery i branże na równych i przejrzystych warunkach stanowi ważny czynnik zwiększenia inwestycji zagranicznych i wzrostu gospodarczego. Ukraina jest bliska przyjęcia takiej polityki. Z kolei inwestorzy zagraniczni powinni szybko podejmować decyzje, aby się nie spóźnić z wejściem w nienowoczesną, ale dynamicznie rozwijającą się ogromną przestrzeń gospodarczą Ukrainy.

Autor jest obecnie dyrektorem zarządzającym biura Kulczyk Holding w Kijowie

Mimo że Ukraina od początku XXI wieku wykazuje dużą dynamikę rozwoju, polityka inwestycyjna, jako źródło i jeden z ważniejszych czynników stałego rozwoju, dotąd nie stała się obiektem większej uwagi władz. Bez stabilnego systemu podatkowego, ułatwień w zakładaniu działalności gospodarczej i skutecznych instrumentów wsparcia inwestycji trudno mówić o sprzyjającym klimacie inwestycyjnym. Jednak potencjał pozyskiwania inwestycji zagranicznych, choć jeszcze niezrealizowany, jest na Ukrainie bardzo wysoki.

Pozostało 93% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację