Będą chętni na polskie firmy

Program polskiego rządu w dużym stopniu skoncentrowany jest na sektorze energetycznym, a ten wzbudza zainteresowanie zarówno inwestorów branżowych, jak i finansowych - ocenia Kenji Kimura, szef operacji Banku Nomura na Europę, Bliski Wschód i Afrykę

Publikacja: 11.09.2009 01:31

Będą chętni na polskie firmy

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]Rz: Na czym skupia się obecnie zainteresowanie globalnego banku inwestycyjnego, jakim jest Nomura, w Polsce?[/b]

Kenji Kimura: Polska przeprowadza obecnie istotny program prywatyzacji. Niewielu krajom, poza waszym, w obecnych warunkach udałoby się przeprowadzić taki projekt. Ale Polska ze względu na siłę waszej gospodarki, zarówno poprzez sprzedaż akcji na giełdzie, jak i wprowadzanie strategicznych inwestorów, ma szansę tego dokonać. Dodatkowo dynamicznie rozwija się prywatny sektor polskiej gospodarki, który również potrzebuje pomocy dużych instytucji finansowych, takich jak nasza.

[b]Które sektory spośród tych reprezentowanych przez prywatyzowane firmy wydają się najatrakcyjniejsze dla azjatyckich i europejskich inwestorów?[/b]

Program polskiego rządu w dużym stopniu skoncentrowany jest na sektorze energetycznym, a ten wzbudza zainteresowanie zarówno inwestorów branżowych, jak i finansowych. Problemy z popytem na aktywa z tego sektora nie powinny się pojawić.

[b]A co z prywatyzacją warszawskiej giełdy? Sprzedaż jej akcji inwestorowi z branży to dobry pomysł?[/b]

Obecnie główne rynki świata grupują się w alianse. Tak jest w przypadku Euronextu, który działa wspólnie z nowojorską giełdą. Londyńska giełda przejęła rynek w Mediolanie. Giełda w Tokio nie ma takiego aliansu, ale współpracuje ściśle z giełdą londyńską i rynkiem w Singapurze. Gdy sie patrzy na te procesy, włączenie polskiej giełdy do którejś z dużych grup wydaje się lepszym pomysłem niż działanie samodzielne. 

[b]Nomura doradza w ważnym dla polskiego rządu sporze z Eureko o udziały w PZU. Czy w tej sprawie liczycie na pozytywne rozwiązanie?[/b]

Nie możemy komentować tej sprawy. Mogę jedynie powiedzieć, że Ministerstwo Skarbu Państwa podało do wiadomości, że prowadzone są rozmowy, które mają na celu doprowadzenie do ugody w tym sporze.

[b]Czy to, że Polska nie przyjmie euro w 2012 r., jak rok temu zapowiadał premier Donald Tusk, nie zniechęci zagranicznych inwestorów do lokowania kapitału w naszym kraju?[/b]

Wejście do strefy euro w długiej perspektywie będzie korzystne dla Polski. Warto podkreślić, że w obecnej sytuacji wasza gospodarka doskonale radzi sobie bez przyjmowania wspólnej europejskiej waluty. Na Starym Kontynencie prawdopodobnie nie będzie drugiego kraju w tym roku z dodatnim wzrostem PKB, co jest bardzo dużym osiągnięciem. Niemniej proces wejścia powinien być realizowany w oparciu o racjonalny termin jego realizacji.

[b]Czy dzięki dobrym wynikom naszej gospodarki poprawiło się postrzeganie Polski wśród zagranicznych inwestorów?[/b]

Rozwój polskiej gospodarki i firm w czasie światowej recesji stwarza wyjątkową sytuację dla Polski. Inwestorzy muszą szukać okazji do lokowania swoich pieniędzy, mam więc nadzieję, że w czasie najbliższych 6 – 12 miesięcy Polska będzie się wyróżniała pozytywnie na światowej mapie.

[b]Bank Nomura doradzał polskiemu rządowi w sprawie emisji obligacji na rynku japońskim. Czy możemy się spodziewać tych emisji jeszcze w tym roku?[/b]

Sięganie do innej bazy inwestorów, w tym przypadku inwestorów z Azji, i przypominanie im o polskiej gospodarce, jej silnej pozycji, ma nie tylko wymiar finansowy, ale i strategiczny.

[i]Kenji Kimura, szef operacji Banku Nomura na Europę, Bliski Wschód i Afrykę [/i]

[b]Rz: Na czym skupia się obecnie zainteresowanie globalnego banku inwestycyjnego, jakim jest Nomura, w Polsce?[/b]

Kenji Kimura: Polska przeprowadza obecnie istotny program prywatyzacji. Niewielu krajom, poza waszym, w obecnych warunkach udałoby się przeprowadzić taki projekt. Ale Polska ze względu na siłę waszej gospodarki, zarówno poprzez sprzedaż akcji na giełdzie, jak i wprowadzanie strategicznych inwestorów, ma szansę tego dokonać. Dodatkowo dynamicznie rozwija się prywatny sektor polskiej gospodarki, który również potrzebuje pomocy dużych instytucji finansowych, takich jak nasza.

Pozostało 84% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację