[b]"Rz": [/b]Czy Chevrolet skorzystał z europejskich programów dopłat do złomowania samochodów?
[b]Wayne Brannon:[/b] Przekroczyliśmy o 10 tys. sztuk ubiegłoroczną sprzedaż aut. Ten rok jest wyjątkowo trudny, a my podwoiliśmy sprzedaż we Francji, zwiększyliśmy ją znacząco we Włoszech i Niemczech.
[b]Czy reorganizacja waszej firmy matki General Motors i wejście większościowego akcjonariusza do Opla mają wpływ na Chevroleta?[/b]
W żadnym stopniu. Od samego początku Chevrolet był oddzielną firmą, mieliśmy oddzielne kontrakty z siecią dilerską. Wszystko, co się działo w GM, odbywało się poza nami. Po prostu produkujemy cały czas samochody i staramy się sprzedać ich jak najwięcej. Nie podajemy samodzielnie naszych wyników finansowych, ale mogę powiedzieć, że są one bardzo przyzwoite. Jesteśmy także nadal liderem na rynku rosyjskim.
[b]Większość producentów bardzo pesymistycznie patrzy na rynek. Niektórzy z nich uważają nawet, że ta zła passa potrwa do roku 2012. Czy tak będzie?[/b]