Pod względem ograniczenia wyjazdów zachowywaliśmy się w ubiegłym roku, jak nacje najmocniej dotknięte kryzysem. Na Łotwie liczba wyjazdowych urlopów spadła o 15,5 proc., na Węgrzech o 15,4 proc., a na Słowacji – o 7,9 proc. (równocześnie jednak Estończycy wyjeżdżali niemal o jedną piątą częściej niż w poprzednim roku).

W 2009 r. ograniczyliśmy przede wszystkim krótkie urlopy – obejmujące do 3 nocy spędzonych w hotelu. Tu spadek wyniósł 17,7 proc. – był to najgorszy wynik w całej Unii Europejskiej. W przypadku dłuższych wakacji również było pogorszenie, ale niewiele przekraczające 7 proc.

Równocześnie jednak krajowe hotele nie miały w ubiegłym roku tak dużych powodów do narzekania jak branża w całej Unii Europejskiej. U nas spadek liczy nocy spędzonych w hotelach zmniejszył się o 3,1 proc., tymczasem w całej Unii pogorszenie wyniosło 5,1 proc., a w krajach takich, jak Litwa czy Łotwa spadek przekroczył 20 proc.

[link=http://epp.eurostat.ec.europa.eu/cache/ITY_OFFPUB/KS-QA-10-004/EN/KS-QA-10-004-EN.PDF]Przeczytaj raport Eurostatu[/link]