Reklama
Rozwiń

Do Bogdanki wrócił optymizm

- Co radziłbym prezesowi JSW? Dogadać się z załogą i prywatyzować, prywatyzować, prywatyzować! - mówi Mirosław Taras, prezes zarządu Lubelskiego Węgla Bogdanka

Publikacja: 17.05.2010 13:49

Mirosław Taras, prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka

Mirosław Taras, prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski BŻ Bartłomiej Żurawski

[b] Więcej o spółkach węgla kamiennego w naszym specjalnym serwisie [link=http://www.rp.pl/wegiel]rp.pl/wegiel[/link], uruchomionym w czerwcu 2009 r., w okolicy debiutu pierwszej kopalni na polskiej giełdzie[/b]

[b]„Rzeczpospolita”:[/b] Gdy ogłaszaliście rekordowe wyniki za 2009 r. i 190,8 mln zł zysku powiedział pan, że na ten rok prognoz finansowych w Bogdance nie będzie. I że w ogóle spółka nie powtórzy na pewno sukcesu z 2009 r., bo obniżyła ceny węgla, bo nie wiadomo jaka będzie sytuacja. Tymczasem to chyba trochę przesadzona skromność? Przychody wyższe o 20 proc., zysk o ok. 15 proc. Skąd więc wasza ostrożność?

[b]Mirosław Taras:[/b] Nadal jestem zdania, że prognoz nie będziemy podawać. Fakt, w pierwszym kwartale dużo się zmieniło w stosunku do tego, co zakładaliśmy. Mimo obniżonych cen węgla o kilka procent, jego sprzedaż wzrosła. Zwiększyliśmy także wydobycie, przede wszystkim dzięki wydajności naszego nowego kombajny strugowego do eksploatacji cienkich pokładów. Maszyna ta daje nam już 8 tys. ton węgla na dobę.

[b] Kiedy podpiszecie nowy kontrakt z Kozienicami? Jeden już jest, ale jak już pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” – planujecie kolejny, choć nieco mniejszy[/b]

Tak, to prawda, trudno mi jednak podawać konkretne daty. Niemniej jednak sądzę,że do podpisania umowy dojdzie jeszcze w tym roku.

[b]Bogdanka jest pierwszą całkowicie sprywatyzowaną kopalnią w Polsce. Co by pan powiedział Jarosławowi Zagórowskiemu, prezesowi Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który stara się przygotować spółkę do debiutu, a związkowcy JSW mówią „nie” dla jakiejkolwiek prywatyzacji, nawet dla giełdy zapisanej w strategii dla górnictwa, która gwarantuje, że 51 proc. akcji śląskich kopalń ma pozostać w rękach skarbu.[/b]

Powiedziałbym mu: prywatyzuj, prywatyzuj, prywatyzuj. W JSW trzeba konsekwentnych działań, bo to bardzo dobra spółka, którą tylko prywatyzacja może uratować. Trzeba pamiętać, że JSW nie jest własnością związkowców, a skarbu państwa, czyli wszystkich Polaków. I Zagórowski musi skończyć ten bałagan i dogadać się z załogą, ponad związkowcami. Wierzę, że to możliwe i że to się mu uda.

[b]A wierzy pan w szybką prywatyzację Katowickiego Holdingu Węglowego i JSW? W przypadku KHW mówi się nawet o drugiej połowie 2011 roku...[/b]

Gdybym wierzył w szybką prywatyzację tych spółek, już dziś prosiłbym giełdę o pieniądze na akwizycje.

[b] Więcej o spółkach węgla kamiennego w naszym specjalnym serwisie [link=http://www.rp.pl/wegiel]rp.pl/wegiel[/link], uruchomionym w czerwcu 2009 r., w okolicy debiutu pierwszej kopalni na polskiej giełdzie[/b]

[b]„Rzeczpospolita”:[/b] Gdy ogłaszaliście rekordowe wyniki za 2009 r. i 190,8 mln zł zysku powiedział pan, że na ten rok prognoz finansowych w Bogdance nie będzie. I że w ogóle spółka nie powtórzy na pewno sukcesu z 2009 r., bo obniżyła ceny węgla, bo nie wiadomo jaka będzie sytuacja. Tymczasem to chyba trochę przesadzona skromność? Przychody wyższe o 20 proc., zysk o ok. 15 proc. Skąd więc wasza ostrożność?

Opinie Ekonomiczne
Polacy oszczędzają jak nigdy dotąd. Ale dlaczego trzymają miliardy na kontach?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Ekonomiczne
Czas ucieka. UE musi znaleźć sposób na rosyjskie aktywa
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Ustawa schronowa, czyli tworzenie prawa do poprawy
Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: USA zostawiają w biedzie swoich obywateli. To co mają dla UE?
Opinie Ekonomiczne
Bartłomiej Sawicki: Rachunki za prąd „all inclusive” albo elastyczne taryfy