Reklama

Słabe nastroje na giełdach

Nie było wyciągania wyników w związku z końcem kwartału. Indeksy w USA spadły po 1 proc. Mało tego wskaźnik S&P500 z łatwością przełamał lokalne dołki wyznaczone na początku czerwca i znalazł się na poziomie 1030 pkt. gdzie znajduje się silna strefa wsparcia.

Publikacja: 01.07.2010 11:06

Jeśli dziś zostanie przełamana możemy być świadkami kontynuacji wyprzedaży akcji. Warto dodać, że po czterech kwartałach wzrostowych miniony był pierwszym, który zamknął się stratą indeksu w wysokości prawie 12 proc. Był to najgorszy kwartał od upadku Lehman Brothers.

Również giełdy azjatyckie zamknęły dzień pod kreską. W Japonii Nikkei stracił ponad 2 proc. Wskaźnik giełdy w Szanghaju spadł natomiast o 1 proc.

I właśnie sytuacja w Chinach może rzutować na przebieg dzisiejszej sesji w Europie. Analitycy podkreślają, ze obawy o schłodzenie tamtejszej gospodarki są na rynkach coraz większe. Dodatkowo wczoraj agencja Moody’s umieściła rating Hiszpanii na liście obserwacyjnej z perspektywą negatywną, a dziś odbędzie się przetarg hiszpańskich obligacji. Wynik aukcji pokaże jaki jest sentyment na rynkach.

Na razie dzień zaczął się słabo. Indeks FTSEurofirst300 spadł na otwarciu o 1,2 proc. Wskaźnik giełdy hiszpańskiej spadł o ponad 2proc.

W Warszawie WIG20 podążył za rynkami zachodnimi i nie pomógł w niczym lepszy odczyt wskaźnika PMI dla Polski, który w czerwcu wzrósł do najwyższego od prawie 3lat. Wczorajszy debiutant Tauron nadal traci na wartości.

Reklama
Reklama

Od spadków dzień rozpoczął też złoty. Za euro trzeba teraz płacić 4,15 zł.

Opinie Ekonomiczne
Aktywistki klimatyczne: Przestańmy hamować, zacznijmy inwestować w silny polski przemysł
Opinie Ekonomiczne
Dyrektywa o cyberbezpieczeństwie: idziemy znacznie dalej na tle Europy
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak: Pod wodą, czyli jak podejść do nierównowagi fiskalnej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Reklama
Reklama