[b]Europejska dyskusja na temat przyszłego budżetu polityki spójności, z której Polska korzysta najbardziej, nabrała rumieńców. Kilka krajów z Wielką Brytanią na czele żąda zmniejszenia puli na lata 2014-2020? O polityce spójności niepochlebnie pisała też brytyjska prasa. Czym to może zaowocować?[/b]
Mam nadzieję, że większość krajów Unii podzieli nasze stanowisko, aby zachować traktatową zasadę przedstawiania budżetu wieloletniego przez Komisję Europejską, a nie kraj członkowski jak chce Wielka Brytania. Wydaje się, że na grudniowym szczycie UE nic złego się nie zdarzy, choć miesiąc temu wyglądało to groźnie zwłaszcza po serii artykułów w Financial Times. Podobnie jak my, Komisja Europejska odczuwa, że jest to akcja mająca na celu zdyskredytowanie polityki spójności.
[wyimek]Bez polskiej nadwyżki Bruksela musiałaby się tłumaczyć, dlaczego nie wydała pieniędzy[/wyimek]
Z jednej strony są artykuły, a z drugiej dwa dokumenty Komisji. Przegląd budżetu po połowie okresu 2007-2013 i V Raport Kohezyjny. Oba dokumenty przedstawiają politykę spójności w dobrym świetle, szczególnie w Polsce. Jeśli projekt budżetu na lata 2014-2020 przedstawi Komisja Europejska to będzie to krok w dobrym kierunku. Mówimy z Komisją jednym głosem.
[b]Premier Tusk twierdzi, że będziemy twardo bronić naszej puli i że Niemcy, największy płatnik netto do unijnej kasy, nas rozumieją?[/b]