Produkcja w zastoju

Rozmowa: Andrzej Rasiński prezes Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego

Publikacja: 26.04.2012 04:25

Andrzej Rasiński

Andrzej Rasiński

Foto: Rzeczpospolita

Jaka jest kondycja branży obuwniczej w naszym kraju?

Podwyższenie VAT na obuwie dziecięce spowodowało zmniejszenie popytu. Generalnie w I kwartale wśród producentów widać pewien zastój. Spadają zamówienia producentów na dostawy komponentów i materiałów. To wynika z pewnej ostrożności. W zeszłym roku lato było mokre, a zima ciepła. Handel został z dużymi zapasami obuwia. To odbija się na bieżących zamówieniach. Z drugiej strony wszystko drożeje i klientom zostaje mniej pieniędzy w portfelach, co także może się przekładać na mniejsze zakupy.

W kolejnych miesiącach spodziewa się pan ożywienia? Agencje badawcze przewidują wzrost wartości rynku.

To nie oznacza, że Polacy zaczną kupować większą liczbę par obuwia. Wzrost wartości może wynikać z podnoszenia cen towarów. Faktem jest, że w przypadku obuwia dziecięcego obserwujemy spadki sprzedaży. W przypadku butów dla dorosłych dużo zależeć będzie od pogody. Poza tym nawet jeśli konsumpcja wzrośnie, to na pierwszy ogień pójdą zapasy z poprzednich okresów, co wcale nie musi się przełożyć na wzrost produkcji w tym roku. Trzeba pamiętać, że ponad 80 proc. krajowej sprzedaży to obuwie z importu. Należy również wspomnieć, że rynek niemiecki, który jest dużym odbiorcą naszych butów, też w zeszłym roku miał słabą sprzedaż i został z zapasami.

Jakie są podstawowe rodzaje ryzyka branży?

Reklama
Reklama

Główne to ograniczony dostęp do finansowania działalności.

—rozmawiał Andrzej Kazimierczak

Jaka jest kondycja branży obuwniczej w naszym kraju?

Podwyższenie VAT na obuwie dziecięce spowodowało zmniejszenie popytu. Generalnie w I kwartale wśród producentów widać pewien zastój. Spadają zamówienia producentów na dostawy komponentów i materiałów. To wynika z pewnej ostrożności. W zeszłym roku lato było mokre, a zima ciepła. Handel został z dużymi zapasami obuwia. To odbija się na bieżących zamówieniach. Z drugiej strony wszystko drożeje i klientom zostaje mniej pieniędzy w portfelach, co także może się przekładać na mniejsze zakupy.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama