Musimy rozumieć, jakie procesy dokonują się w gospodarce globalnej i jaki będzie ich wpływ na rzeczywistość polskiej gospodarki ze względów geopolitycznych, a także z uwagi na zasoby ludzkie, zmiany kulturowe i pewne procesy społeczno-demograficzne.
Zauważalna tendencja w naszym społeczeństwie to zasklepienie w myśleniu „tu i teraz". Bardzo często chcemy radzić sobie sami w różnych sytuacjach, kierując się uwarunkowaniami historycznymi.
Lepiej jednak być samodzielnym, rozumiejąc otoczenie. Dlatego polscy menedżerowie powinni uczyć się obycia w świecie i rozumienia nowoczesnych technik, które w światowej gospodarce zostały już zastosowane lub właściwie się je wdraża.
Nie ma nic lepszego niż uczenie się na czyichś doświadczeniach, zarówno dobrych, jak i złych. Musimy wiedzieć, do czego chcemy odnosić nasze działania i dlaczego tak, a nie inaczej trzeba je realizować. Jeśli planujemy kolejny projekt, to warto sprawdzić, czy ktoś już tego nie wymyślił i jak wyglądała realizacja tego przedsięwzięcia, poznać wnioski, zweryfikować szanse i zagrożenia.
Powinniśmy się uczyć zrozumienia globalnego świata biznesu niekoniecznie po to, by wszystko bezkrytycznie przenosić, ale aby rozumieć, jak mogą postrzegać rzeczywistość nasi potencjalni konkurenci lub partnerzy. Warto więc korzystać z programów najlepszych międzynarodowych szkół biznesu, by taką wiedzę pozyskać.