Konkurencyjność, nie stymulacja popytu!

Stymulowanie popytu krajowego długiem skończy się koniecznością kosztownej restrukturyzacji gospodarki. Większy dług publiczny może oznaczać też nie tylko wolniejszy wzrost PKB, ale i większe nierówności w społeczeństwie.

Publikacja: 30.07.2020 21:00

Konkurencyjność, nie stymulacja popytu!

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W debacie publicznej powrócił postulat zwiększania krajowego popytu mającego jakoby przyspieszyć wzrost gospodarki. Minister finansów utrzymuje, że wypłata 13. i 14. emerytury pomoże „powiększyć gospodarkę". Niektórzy ekonomiści dodają, że kołem zamachowym wzrostu mogą stać się inwestycje publiczne. W tej narracji na drodze do rozwoju stoją limit długu publicznego oraz reguła wydatkowa, które skądinąd rząd niezłomnie obchodzi.

O czym należy pamiętać

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody