Jak ocenić wynegocjowany kompromis? Kto okazał się zwycięzcą, a kto przegranym?
Polska
Premier Tusk oznajmił, że miniony piątek, to jeden z najlepszych dni w jego życiu, i niewątpliwe Polska osiągnęła imponujący rezultat. Być może rząd nie dostanie tyle ile było przeznaczone Polsce w pierwotnej propozycji Komisji – chociaż nie było to raczej nigdy realne – niemniej jednak wzrost puli funduszy, podczas gdy budżet jako cały ulega redukcji, to nie małe osiągniecie. Szczególnie chodzi o fundusze na spójność (€72.9 miliardów), które pozwalają Polsce utrzymać zdrowy wzrost gospodarczy w ostatnich latach. Polityka europejska rządu jest naznaczona bliskością do Angeli Merkel, ale premierowi Tuskowi udało się zbudować sojusze także z innymi państwami, w tym z Francją.
Wielka Brytania
Przed pierwszym szczytem budżetowym w listopadzie wielu myślało, a wręcz liczyło na to, że Wielka Brytania będzie izolowana w jej żądaniach o cięcia. Oczywiście rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej i wraz z sojuszem 'dyscyplinarnym' (Holandia, Szwecja i Dania) udało się premierowi Cameronowi przeforsować znaczne oszczędności, podczas gdy rabat brytyjski został nietknięty To wzmocni jego autorytet zarówno wśród swojej, często buntowniczej, partii jak i szerszej publiki. Zmniejszenie całkowitej ilości wydatków było ważne dla Brytyjczyków skoro i tak wpłaty do budżetu netto wzrosną w następnym okresie za sprawą zmniejszania rabatu (w skutek zmian uzgodnionych jeszcze za kadencji premiera Blair'a) i przesunięcia większej ilości funduszy z zachodu na wschód. Warto tu podkreślić, że to dowód na to, że Brytyjczycy są dalej zaangażowani w Europę i gotowi demonstrować 'solidarność' – tyle, że nie bezgraniczną. Niemniej wcale nie oznacza to końca walk na froncie europejskim w wydaniu Camerona.
Niemcy
W tych negocjacjach Merkel potwierdziła, ze to właśnie Berlin trzyma klucz do równowagi sil w Europie, odgrywając bardziej pojednawczą rolę pomiędzy rożnymi fakcjami. Chociaż jej samej zależało na redukcji unijnych wydatków, nie było to tak potrzebne jak innym państwom – ważniejsza była główna rola w ukształtowaniu finalnego kompromisu. Bardzo ważne jest, że wyszła Cameronowi na przeciw co dobrze wróży jeśli chodzi o szerszy program reform Unii jak i brytyjskich relacji z Unią, lecz pod żadnym warunkiem nie znaczy to, że może on liczyć na bezkrytyczne poparcie w tej kwestii.
Francja
Oczywiście Prezydent Holland na swojej konferencji prasowej nie powiedział wprost, że jest niezadowolony z wynegocjowanego układu, ale było to ewidentne z jego postawy oraz języka. Budżet został obcięty, w tym wypłaty na wspólną politykę rolną (chociaż Holland twierdzi, że wypłaty dla francuskich rolników pozostaną na obecnym poziomie), podczas gdy znienawidzony rabat brytyjski został właściwie nietknięty. Bardzo znaczące dla szerszego rozwoju wydarzeń w Unii była porażka próby osiągnięcia wspólnej pozycji francusko-niemieckiej. Strategia negocjacyjna strony francuskiej, tak jak nie pojawienie się Holland'a na ustalonym spotkaniu z Merkel, Cameronem i Van Rompuy'em miała efekt przeciwny od zamierzonego.