Gabinet dopiął swego i fundusze zostaną ograniczone. Po trosze na własną prośbę. Zarządzający nimi na każdą propozycję ograniczenia zysków czy zmian w ich funkcjonowaniu reagowali gromkimi odpowiedziami pełnymi buty i pazerności. To dlatego rządowi udało się narzucić narrację: wstrętni kapitaliści z OFE i ich krociowe zyski kontra biedny budżet. Po rządowej decyzji nadal aktualne pozostają fundamentalne pytania do gabinetu Donalda Tuska:
– dlaczego rząd, likwidując OFE, nie reformuje równocześnie niewydolnych systemów emerytalnych ZUS, KRUS, służb mundurowych?
– dlaczego rząd nie mówi uczciwie, że chodzi o ratowanie finansów państwa, a nie strukturalne zmiany w systemie ubezpieczeń?
– dlaczego na ZUS przerzucane są zobowiązania z tytułu wypłaty świadczeń, a budżet przejmuje aktywa?
– dlaczego rząd nie wziął pod uwagę fundamentalnych zastrzeżeń zgłaszanych podczas konsultacji przez własne instytucje – konstytucyjnych i dotyczących wypłacalności systemu emerytalnego?