Rz: Jednym z elementów strategii na lata 2014–2022 jest poprawa efektywności grupy PGNiG. Co już osiągnięto w tym zakresie?
Działania efektywnościowe i restrukturyzacyjne prowadzimy zarówno w PGNiG, jak i w spółkach z naszej grupy. To odpowiedź na spadające ceny ropy oraz liberalizację rynku gazu. Już dziś – z wyprzedzeniem – podejmujemy konieczne ruchy, które mają przystosować grupę do funkcjonowania na konkurencyjnym rynku gazu. Scenariusze rozwoju sytuacji rynkowej zakładają nieuniknioną utratę części tego rynku. Dlatego istotne są działania prewencyjne i optymalizacyjne, w tym cięcia kosztów. Podobna sytuacja dotyczyła w przeszłości innych podmiotów dominujących na największych rynkach europejskich. Tak było w Niemczech czy Francji. Europejskie firmy, przygotowując się do utraty pozycji dominującej, również przeprowadzały radykalne programy oszczędnościowe. My przygotowaliśmy Program Poprawy Efektywności, którym objętych jest większość spółek i oddziałów, a także centrala PGNiG.
Czy już osiągnęliście z tego tytułu jakieś wymierne oszczędności?
W ramach przeprowadzanego programu chcemy zarówno optymalizować koszty, jak i lepiej realizować założone cele. W ubiegłym roku podjęte działania spowodowały, że w grupie uzyskaliśmy ponad 300 mln zł trwałych oszczędności. Były one o 17 proc. wyższe, niż pierwotnie zakładaliśmy.
Jakie konkretnie koszty udało się w grupie PGNiG obniżyć?