Rz: Czy zasady budowania kariery, które sprawdzają się w USA, mogą być skuteczne w innych krajach?
Brian Tracy: Ludzie wszędzie są do siebie podobni mniej więcej w 80 proc. Pozostałych 20 proc. kształtuje lokalna kultura, historia, polityka i gospodarka. Mamy jednak cechę wspólną: na całym świecie ludzie chcą być wolni. Nie znajdziemy nikogo, kto powie: mam za dużo wolności, proszę mi jej trochę odebrać.
Jaki związek ma potrzeba wolności z etosem pracy?
Amerykanie mają więcej wolności, która umożliwia im osiąganie osobistych sukcesów. Ludzie są tak skonstruowani, że czują się dobrze tylko wtedy, kiedy widzą, że robią postępy i osiągają ważne dla nich cele. W efekcie czują się szczęśliwi i chcą tej wolności jeszcze więcej. Praca staje się sposobem na osiąganie szczęścia. W USA jest sporo ludzi po 70. roku życia, którzy mimo że mają już wysoki status finansowy, nadal chcą pracować, bo wiedzą, że osiąganie sukcesów ich uszczęśliwia.
Szczęście jest naszą siłą napędową w pracy?