Polskę czeka unijna procedura nadmiernego deficytu, bo w 2023 r., a także w tym i przyszłym roku, dziura w kasie państwa jest i będzie zbyt duża – uznała ostatnio Komisja Europejska. Kilka miesięcy temu międzynarodowe instytucje, takie jak OECD i MFW, ostrzegały, że z powodu katastrofy demograficznej do niebotycznych rozmiarów wzrośnie luka w system emerytalnym, i by ją pokryć, trzeba będzie się zadłużyć do poziomów znacznie powyżej konstytucyjnego limitu wynoszącego 60 proc. PKB.
Ile miliardów brakuje na zdrowie? Raport ujawnia ogromną kwotę
Teraz jeszcze dochodzą potencjalne problemy z finansowaniem ochrony zdrowia. „Rzeczpospolita” dotarła do raportu (przygotowanego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, Instytut Finansów Publicznych i Federację Przedsiębiorców Polskich), z którego wynika, że na zdrowie może zabraknąć niemal 160 mld zł w ciągu trzech lat.
Przed rządzącymi ogrom wyzwań – jak tę dziurę, i wszystkie dotychczasowe, załatać. Ekonomiści o narastających problemach finansów publicznych mówią od miesięcy. Co raz ślą apele i postulaty, by władze w końcu tematem się zajęły.
Czytaj więcej
Niejawność i nieprzejrzystość finansów publicznych, wyższe wydatki i niegospodarność, wprowadzeni...
Niestety, świat polityki jest zwykle głuchy na te apele. I trudno uznać, że to wynik niewiedzy czy braku świadomości, bo przecież w szeregach partii też są eksperci od gospodarki i finansów. Wydaje się, że ten brak odpowiedzi jest, niestety, elementem prostej strategii, by trudnymi tematami nie denerwować wyborców.