Sztuczna inteligencja nadal kojarzy się głównie z filmami SF. Tymczasem stała się już cichym towarzyszem naszej codzienności. To ona podsuwa nam spersonalizowane reklamy i pomaga w robieniu zakupów przez internet. Analizuje dane medyczne, wspierając lekarzy w postawieniu trafnej diagnozy. Przydaje się również do wykrywania oszustw i prognozowania trendów.
Trudno już sobie wyobrazić biznes bez nowych technologii. To dzięki nim firmy mogą zautomatyzować procesy, lepiej zarządzać zasobami, efektywniej pozyskiwać klientów, a pracownicy odciążeni od monotonnych i powtarzalnych zadań mogą skupić się na bardziej kreatywnych czynnościach. Ujmując rzecz stricte ekonomicznie: zwiększa się zwrot z inwestycji przy optymalizacji kosztów, a konkurencyjność firm rośnie. Biznes jest bezlitosny dla tych, którzy opierają się cyfryzacji. Zwłaszcza że rodzimi przedsiębiorcy coraz większą część przychodów osiągają z eksportu, konkurując z firmami zagranicznymi. A one pieniędzy na nowe technologie nie skąpią. Polska pod tym względem od lat wypada blado w statystykach. Tym bardziej cieszą dane z najnowszego raportu EY, pokazującego, że polskie firmy dostrzegły potencjał drzemiący w sztucznej inteligencji. Wdrożenie takich rozwiązań zakończyło już 20 proc. przedsiębiorstw, a ponad 40 proc. jest w trakcie. Niemal co piąta firma zapowiada znaczące zwiększenie wydatków na ten cel w ciągu najbliższych 18 miesięcy.