Reklama
Rozwiń

Port imienia Stanisława Barei

Centralny Port Komunikacyjny w Baranowie ma podobno obsługiwać 100 mln pasażerów rocznie. Więcej niż Atlanta – największy obecnie port lotniczy świata.

Publikacja: 15.05.2018 21:00

Port imienia Stanisława Barei

Foto: Fotolia

Dotąd słyszałem, że w jego zasięgu ma się znaleźć 100 mln potencjalnych pasażerów. Pewnie pojawiło się przekonanie, że Niemcy nie tylko znajdą się „w zasięgu", ale nawet przestaną latać z Berlina i masowo zaczną latać z Baranowa. Podobno będzie się im to opłacać.

Ale ja mogę sobie dziś żartować, bo żartowałem już w czasach Donalda Tuska, z tą różnicą, że wtedy nazywało się to Centralny Port Lotniczy, a nie Komunikacyjny. Druga różnica jest taka, że PiS po prostu uchwali specustawę o porcie, podczas gdy PO wynajęła konsorcjum kilku firm doradczych, które stworzyły ponad 200-stronicową „Koncepcję Lotniska Centralnego dla Polski". Była ona opatrzona konkluzją, że budowa nowego portu „przyniesie więcej korzyści dla rozwoju polskiego sektora transportu lotniczego i będzie bardziej atrakcyjna finansowo niż rozbudowa infrastruktury istniejącego portu w Warszawie". Po wybuchu kryzysu greckiego powędrowała na półkę, aczkolwiek wzmiankowano o niej jeszcze w oficjalnej rządowej „Strategii rozwoju transportu do 2020 roku" przyjętej w roku 2013. Pisałem wówczas: „proszę pamiętać, że ja byłem przeciw". Dziś natomiast przeciw są ci, którzy wówczas byli za. Ale skoro PiS nie zamówił żadnego raportu, to nie ma niezależnych ekspertów, którzy by swojego zlecenia bronili. Ale jakoś mnie to wszystko nie dziwi, bo przecież nie chodzi o lotnisko, tylko o to, kto je będzie budował, a zwłaszcza – budowę zlecał.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Obniżka podatków to miraż. Należałoby je podnieść – na obronę
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Stanowiska coraz większego ryzyka