Aktualizacja: 05.06.2018 21:00 Publikacja: 05.06.2018 21:00
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Łokaj Krzysztof Łokaj
Gdyby stało się inaczej, polskie firmy mogłyby niebawem wypaść z rynku Unii Europejskiej, na którym obecnie dominują. Ucierpiałyby zwłaszcza mniejsze firmy rodzinne, które nie byłyby w stanie sprostać nowym wymogom finansowym i biurokratycznym.
Dlaczego europarlamentarzyści sporą większością głosów sprzeciwili się demagogicznym pomysłom lansowanym przez Paryż pod hasłem walki z dumpingiem socjalnym? Zdecydował rozsądek? A może tak silni europejscy zwolennicy protekcjonizmu zdali sobie sprawę, że trochę niezręcznie jest podtapiać polskie firmy transportowe, kiedy w sporze z Donaldem Trumpem pozuje się na orędownika wolnego handlu? Kto wie, może też zrozumieli, że nie są w stanie wygrać z postępem technologicznym. Zapewne w ciągu najbliższej dekady wejdą do masowego użytku samochody autonomiczne, poruszające się bez kierowcy. Będą wśród nich ciężarówki. Jak tu w przypadku robota czepiać się niskiej płacy czy zbyt długich godzin pracy?
Największe zaskoczenie pierwszej tury wyborów prezydenckich? Sumaryczny wynik kandydatów konfederackich Grzegorz...
Statystyka pokazuje, że nie ma uzasadnienia dla marnej obecności posłów na sali sejmowej podczas np. sesji odpow...
Może warto, dyskutując o unijnej dyrektywie w sprawie jawności płac, sięgnąć do wniosków płynących z tekstu spis...
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas