[b][link=http://www.rp.pl/temat/327802.html] Więcej komentarzy o węglu[/link][/b]
Niemal do samego końca ubiegłego roku resort, który nadzoruje sektor, w kolejnych miesięcznych danych wskazywał, że strata za 2009 r. powiększa się. Np. po sierpniu śląskie górnictwo było 212 mln zł pod kreską. Rezultaty mocno ciągnęła w dół Jastrzębska Spółka Węglowa. O tym, że ostatecznie może jednak uda się wyjść na niewielki plus ministerstwo przebąkiwało bardzo nieśmiało.
Tymczasem – o czym informowaliśmy – w połowie lutego okazało się, że resort ocenia wynik górnictwa na ok. 70 mln zł na plusie. Wielu obserwatorów zrobiło wielkie oczy, ale ministerialne dane to w końcu nie byle co. Jednak już pod koniec lutego Agencja Rozwoju Przemysłu przycięła tę wartość aż o co najmniej połowę, do 15 – 35 mln zł. Pod warunkiem, że prognozę zysku zrealizuje Bogdanka (bez niej strata sektora wyniosła 167 mln zł).
Stało się w środę. Bogdanka zrobiła znacznie więcej niż się po niej spodziewano raportując 190,8 mln zł zysku (wyniki wstępne, nieaudytowane; prognoza mówiła o 178 mln zł).
Teraz jeszcze wykonanie zadania musi zameldować tylko Południowy Koncern Węglowy z grupy Tauron. Formalnie pewnie nastąpi to dopiero przy prospekcie emisyjnym Tauronu. Jeśli i PKW nie zawiedzie, to potwierdzi się, że rachunkowa ekwilibrystyka nie zawiodła.