Pani prezes ma 49 lat, jest mężatką z trójką dzieci. Dopiero dzięki posadzie w Burberry stała się znana na całym świecie – regularnie trafia na listy najbardziej wpływowych kobiet biznesu magazynów „Forbes” czy „Fortune”.
Gdy zaczynała kierować Burberry w czerwcu 2006 r., rozlegały się pytania, dlaczego marką o 150-letniej tradycji musi kierować Amerykanka. Nie tylko w W. Brytanii Burberry to prawdziwy symbol. Zwłaszcza płaszcze, które dziś kosztują minimum 800 euro, a w czasie I wojny światowej zostały zaprojektowane dla brytyjskiego wojska.
Kryzys dosięgnął jednak i tej marki, choć ogłoszony wczoraj raport napawa optymizmem. W II kwartale przychody wyniosły 343 mln funtów, o 5 proc. więcej niż rok temu, a od początku roku wzrosły o 6 proc. do 572 mln.
Angela Ahrendts wychowywała się w New Palestine w stanie Indiana jako trzecia z szóstki rodzeństwa. Jako córka byłej modelki dorastała w otoczeniu kolorowych magazynów, projektując pierwsze kolekcje dla swoich lalek.
W 1981 r. skończyła marketing na Ball State University. Dzień po odebraniu dyplomu przeniosła się do Nowego Jorku. O jej pierwszych doświadczeniach zawodowych wiele nie wiadomo – tylko tyle, że zaczynała w branży handlowej.