Finansista z Sejmu

Paweł Arndt - gnieźnianin, działacz katolicki, poseł PO. Od wczoraj szefuje Sejmowej Komisji Finansów Publicznych

Publikacja: 23.10.2009 03:57

Paweł Arndt ma 55 lat. Z wykształcenia inżynier budownictwa lądowego, z zamiłowania polityk, samorzą

Paweł Arndt ma 55 lat. Z wykształcenia inżynier budownictwa lądowego, z zamiłowania polityk, samorządowiec

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Zastąpił na tym stanowisku Zbigniewa Chlebowskiego, który złożył dymisję w związku z aferą hazardową.

– Miły, solidny, dobrze zorganizowany – tak rekomenduje go jego partyjna koleżanka Krystyna Skowrońska. Sam Arndt o sobie mówi niechętnie. Na początku rozmowy zastrzega, że wiele o sobie nie powie, bo nie lubi.

Na nic nie ma czasu, do kina chodzi raz w roku, a do teatru z reguły na proszone gale. Stara się jednak żyć zdrowo, mimo że życie upływa mu w dużym tempie. – Kiedyś grałem w piłkę nożną, ale jestem już za stary. Teraz w każdej wolnej chwili grywam w tenisa, choć tych wolnych chwil mam niewiele, a po objęciu nowej funkcji pewnie będę miał jeszcze mniej – mówi.

Komisja rozpoczęła właśnie prace nad projektem przyszłorocznego budżetu. Ich zakończenie w Sejmie planowane jest na 23 grudnia, kiedy to ustawa ma trafić do Senatu.

Z wyboru zadowolona jest opozycja. Aleksandra Natalli-Świat z PiS, wiceprzewodnicząca Komisji Finansów Publicznych, nie kwestionuje, że komisją dalej powinien kierować poseł z PO. – Mam nadzieję, że nowy przewodniczący, który ma duże doświadczenie w pracach Komisji Finansów, jest merytorycznie przygotowany i nie będzie przykładał do pracy miarki politycznej – stwierdziła. – Czasami warto posłuchać opozycji, bo to pozwala uniknąć błędów. Podejście – jak my, to dobrze, jak inni to źle – szkodzi pracom legislacyjnym.

Chlebowski znany był z tego, że jak maszyna referował poprawki opozycji, z których żadna nie miała szans na przyjęcie. – Będę trzymała kciuki za Arndta, aby tempo prac komisji nadal było wysokie – zadeklarowała Skowrońska.

Kariera polityczna Pawła Arndta rozpoczęła się w latach 80., kiedy to rozpoczął aktywną działalność w NSZZ „Solidarność”. W latach 1992 – 1993 należał do Partii Chrześcijańskich Demokratów. Od 1997 do 2001 r. był członkiem Ruchu Społecznego AWS. W 2005 r. wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Od 1990 r. należy do Gnieźnieńskiego Klubu Katolików, a od 1997 r. do Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. W latach 1996 – 2004 był członkiem Towarzystwa św. Wojciecha. Od 1996 do 1997 r. zasiadał w zarządzie Fundacji św. Wojciecha,od 2005 r. zaś. wchodzi w skład rady tej organizacji.

Prywatnie interesuje się zamkami, warowniami i klasztorami – tegoroczne wakacje spędził, odwiedzając historyczne budowle na Śląsku Opolskim. Lubi lekkie i przyjemne lektury do poduszki. – Aby łatwiej było zasnąć – śmieje się. Obecnie czyta „Grobowiec” Kate Moss. – Poza tym jestem zwykłym facetem, lubię zdrowe jedzenie, ale nie lubię gotować, nie przyjaźnię się z biznesmenami, a preferencje seksualne mam normalne – żartuje.

Zastąpił na tym stanowisku Zbigniewa Chlebowskiego, który złożył dymisję w związku z aferą hazardową.

– Miły, solidny, dobrze zorganizowany – tak rekomenduje go jego partyjna koleżanka Krystyna Skowrońska. Sam Arndt o sobie mówi niechętnie. Na początku rozmowy zastrzega, że wiele o sobie nie powie, bo nie lubi.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne