Ponury czwartek

Autorski przegląd prasy Jeszcze nie pożegnaliśmy się do końca z poprzednim kryzysem, a tymczasem nowy atakuje spektakularnie i – z punktu widzenia polskiej waluty czy giełdy – bardzo boleśnie

Publikacja: 06.05.2010 13:23

„Grecki bunt przeciw cięciom”, „Trzy osoby zginęły w zamieszkach, strajki paraliżują kraj, władze nie zamierzają ustąpić i zapowiadają reformy”, „Kryzys fiskalny wciąż niezażegnany”, „Czy grecka tragedia przeniesie się do Hiszpanii” – to „Rzeczpospolita”.

„Grecy są wściekli”, „Bankrutująca Grecja pogrąża się w chaosie i ciągnie w dół europejskie giełdy”, „Złoty zjeżdża po równi pochyłej przez… Grecję” – to „Gazeta Wyborcza”.

Jakby tego było mało, „Obcy kapitał ucieka z Polski”, „Euro po 4,10 zł, dolar po 3,20 zł, WIG20 1,5 proc. w dół. W Grecji zamieszki, a Portugalii grozi obniżka ratingu” – taki ponury obraz kreśli „Dziennik Gazeta Prawna”.

Do tego (w tej samej gazecie): „Złoty był wczoraj najsłabszą walutą na świecie. Żadną ze 170 walut notowanych przez agencję Bloomberg nie szarpnęło wczoraj tak mocno jak polskim złotym. Tak dużego jednodniowego spadku jego wartości nie było od maja 2008 r.”.

Obraz rysuje się nam apokaliptyczny i choć wielu europejskich ekonomistów i polityków uspokaja, że rynki reagują przesadnie na to, co się dzieje w Grecji, to one jednak najwyraźniej wiedzą swoje, a euro, i w ślad za nim złoty, od dzisiejszego ranka dalej – ku rozpaczy polskich kredytobiorców, którzy zaciągnęli pożyczki w walutach – się osłabia.

Spokój zachowuje tylko „Polska. The Times”, która za najważniejsze wczorajsze wydarzenie uznała „Tajemniczy głos w kabinie TU-154”, choć sama cytuje później opinie ekspertów, że „ewentualne nagranie piątego głosu nie będzie przełomem w śledztwie”. No cóż.

Na szczęście są i nieco lepsze wiadomości. Po pierwsze, według „Rzeczpospolitej” na razie „Polacy nie rezygnują z wakacji” na greckich wyspach, a sam kryzys w tym kraju nie zaszkodził (także na razie) naszej branży turystycznej.

Większych kłopotów można się spodziewać po ekscesach na Islandii. „Wulkan może zepsuć nam wakacje” – donosi „Polska. The Times”, bo pyły z wulkanu będą zakłócać loty nad Europą przez całe lato.

Po drugie, zdaniem „Gazety Wyborczej” „Matma była łatwa”, co z pewnością wielu maturzystów nie przepadających za rachunkami przyjęło z ulgą.

Po trzecie, według „Rzeczpospolitej” „Do Unii powoli wraca koniunktura gospodarcza”, a „Polska i Słowacja będą liderami wzrostu PKB w tym roku”, o czym mają dobitnie świadczyć prognozy ogłoszone właśnie przez Komisję Europejską. Ba, według „Gazety Wyborczej” „Polska tygrysem Unii” będzie, choć oczywiście czyha na nas wiele zagrożeń, w tym także możliwość rozprzestrzenienia się greckiej zarazy na większą część Europy.

No i z tego bezpośrednio wynika po czwarte – „Polakom kryzys niestraszny, więc ruszyli na zakupy” – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, przytaczając aktualne badania wskaźnika optymizmu konsumentów przygotowane przez firmę Ipsos. „Statystyczny Polak widzi przyszłość w jasnych barwach” – pisze gazeta. Więc choć czwartek mamy ponury, spróbujmy się wczuć w rolę konsumentów-optymistów. Tym bardziej, że w czasie pisania tego tekstu złoty wzmocnił się w stosunku do euro o 3 grosze. Tak trzymać!

„Grecki bunt przeciw cięciom”, „Trzy osoby zginęły w zamieszkach, strajki paraliżują kraj, władze nie zamierzają ustąpić i zapowiadają reformy”, „Kryzys fiskalny wciąż niezażegnany”, „Czy grecka tragedia przeniesie się do Hiszpanii” – to „Rzeczpospolita”.

„Grecy są wściekli”, „Bankrutująca Grecja pogrąża się w chaosie i ciągnie w dół europejskie giełdy”, „Złoty zjeżdża po równi pochyłej przez… Grecję” – to „Gazeta Wyborcza”.

Pozostało 86% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację