[b]Kto według pana będzie najlepszym inwestorem dla Banku Zachodniego WBK, biorąc pod uwagę skalę banku, sektor i polską gospodarkę?[/b]
[b]Wojciech Kwaśniak:[/b] Jeden lub grupa inwestorów, która ma na tyle dobrą reputację, że ich udział w akcjonariacie BZ WBK byłby wsparciem dla banku i jego rozwoju, a nie osłabienia jego pozycji, jak to jest obecnie. Przecież sytuacja inwestora dominującego irlandzkiego AIB negatywnie oddziałuje na rating, rozwój, a także postrzeganie przez rynek polskiego banku. Dzieje się tak, pomimo, że wynik finansowy polskiego banku stanowi znaczącą część wyniku całej grupy AIB, a jego rynkowa wartość nawet przekracza wartość samego AIB. Dobrze się stało, że BZ WBK zmieni swój akcjonariat. Lepiej by było, gdyby działo się to na żądanie naszego nadzoru, a nie irlandzkiego.
[b]Czy ideę repolonizacji BZ WBK i przejęcia przez grupę polskich inwestorów uważa pan za dobrą? Według naszych informacji w tym celu PKO BP wynajął już bank inwestycyjny...[/b]
Spójrzmy na to przez pryzmat tego, kto jest właścicielem banków działających w Polsce. Głównie zagraniczne grupy finansowe. W obecnej sytuacji ewentualne rozwiązanie, które równoważy czy zmniejszy udział inwestorów zagranicznych jako właścicieli banków, jest atrakcyjne dla naszego rynku. Jeśli udałoby się je zrealizować, to jest ono godne poparcia. Niektórzy z inwestorów globalnych mieli problemy w ostatnich dwóch latach, co wpływało również na polski rynek finansowy. Jeśli do tego dodamy nowe unijne rozwiązania regulacyjne, które w coraz większym stopniu uprzywilejowują pozycję podmiotu dominującego, jaką jest działająca transgranicznie instytucja kredytowa, w tym ograniczają zakres swobody nadzoru krajowego wobec tych grup, to tak naprawdę brak takiego inwestora może ułatwić zarządzanie i nadzór nad takim bankiem na rynku krajowym.
[wyimek]Na europejskim rynku nie ma do kupienia wielu instytucji, które są tak atrakcyjne w kategoriach samego rynku, jakim jest Polska[/wyimek]