Reklama
Rozwiń
Reklama

Przeciętnie wszystko jest OK

Tak właściwie to tylko dane o inflacji nie budzą wątpliwości. Nie musimy nawet bardzo się rozglądać, by zobaczyć, w jakim tempie rosną ceny konsumpcyjne

Aktualizacja: 14.05.2011 03:34 Publikacja: 14.05.2011 01:35

 

. W przypadku innych wartości płynących z Głównego Urzędu Statystycznego takiej „potocznej" pewności już nie mamy.

Z danych GUS wynika, że co miesiąc rośnie wartość realna płac, choć w wielu firmach czy instytucjach nie są one podnoszone od roku czy dwóch. Gospodarka się rozwija, jesteśmy drugi rok zieloną wyspą, za co słusznie chwalono nas w Europie. Jednak bez wielkiej dumy przyznawaliśmy, że ten nasz kolor przynajmniej dwa lata temu zawdzięczamy temu, że eksport spadał wolniej niż import...

Teraz centra handlowe policzyły, że choć wartość sprzedaży rosła w 2010 roku, i w tym dzieje się podobnie, to w ich murach wartość handlu się zmniejszyła.

Najprawdopodobniej wynika to stąd, że przeciętny klient broni swojego „koszyka zakupów", czyli jak najdłużej, nawet gdy jego sytuacja materialna się pogarsza, stara się nie zmieniać struktury zakupów. Jeśli musi, zmienia producentów i sklep, gdzie robi zakupy. Ta zmiana widoczna jest w danych – szybciej rośnie sprzedaż w supermarketach, dyskontach niż w małych sklepach. Tam jest taniej, co pokazują nie tylko ceny, ale i politycy. Jeśli więc część z nas przestała kupować na bazarach czy w butikach, a zaczęła w supermarketach czy hurtowniach, to wydajemy tyle samo, a sprzedaż rośnie.

Reklama
Reklama

Być może następny ruch powinien należeć do właścicieli sklepów. Jeśli przyzwyczajeni są do swoich klientów, to może powinni zmniejszyć marże. To samo mogliby zrobić właściciele lokali. I przeciętnie wszystko byłoby OK.

. W przypadku innych wartości płynących z Głównego Urzędu Statystycznego takiej „potocznej" pewności już nie mamy.

Z danych GUS wynika, że co miesiąc rośnie wartość realna płac, choć w wielu firmach czy instytucjach nie są one podnoszone od roku czy dwóch. Gospodarka się rozwija, jesteśmy drugi rok zieloną wyspą, za co słusznie chwalono nas w Europie. Jednak bez wielkiej dumy przyznawaliśmy, że ten nasz kolor przynajmniej dwa lata temu zawdzięczamy temu, że eksport spadał wolniej niż import...

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Mieszkaniowy sojusz państwa ze spółdzielniami
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: Czas na przegląd zależności Europy od technologii obronnej made in USA
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Omnibus i ambasador. Kto naprawdę boi się wolnego rynku
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Niewidzialne kobiety. O równość szans będziemy walczyć jeszcze 100 lat
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Prezes FOR: Panie Prezydencie, niech Pan dotrzyma słowa!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama