Reklama
Rozwiń

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski: Szkalowanie polskiej żywności jest niedopuszczalne

Przy wysyłaniu w świat milionów ton żywności niemożliwe, by nic nigdy się nie wydarzyło – mówi minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Aleksandrą Ptak-Iglewską.

Aktualizacja: 14.03.2019 10:12 Publikacja: 13.03.2019 21:00

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski: Szkalowanie polskiej żywności jest niedopuszczalne

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Panie ministrze, protesty rolnicze nasilają się. Po blokadach dróg w kraju w środę działacze AgroUnii zablokowali rondo w centrum stolicy. Są zdesperowani z powodu niskich cen skupu trzody chlewnej czy owoców. Chcą, by rząd interweniował. Będzie interwencja?

Jedni chcą rozmawiać i szukać rozwiązań, a innym zależy tylko na rozgłosie. Łatwo jest krzyczeć, a trudniej przedstawić realne propozycje rozwiązań. Ze strony protestujących nie widzę natomiast, ani dobrej woli do rozmów, ani wiedzy na temat funkcjonowania rynku żywności w Unii Europejskiej. Przecież ramach mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej nie ma instrumentów, które pozwalałyby na interwencję państwa. O tym wie każdy rolnik. Prawem rolników jest protestować, natomiast marnowanie żywności i wysypywanie jabłek w centrum Warszawy nie zbuduje sympatii do rolników. Jabłka można było, jeśli nie przekazać potrzebującym, to chociażby rozdać mieszkańcom.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Upały dołują światowe PKB
Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Obniżka podatków to miraż. Należałoby je podnieść – na obronę
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?