Lista bogaczy publikowana co roku przez wydawcę luksusowych pism kolorowych i właściciela instytutu badawczego, wzrosła w tym roku do 271 miliarderów dolarowych ze 189 w 2010 r., chociaż autorzy rankingu podwyższyli do 310 mln dolarów z 220 mln rok temu limit kwalifikacyjny. Doroczna lista Hurun Report rywalizuje z podobnym rankingiem dwutygodnika „Forbes"; amerykański ranking ukaże się w czwartek.
Większość obecnych na liście zrobiła majątek w budownictwie i w sektorze obrotu nieruchomościami, a także na rozwijającym się rynku handlu detalicznego.
Jeden z założycieli firmy Sany, produkującej ciężkie maszyny budowlane, koparki, niwelatory, dźwigi, urządzenia portowe, turbiny wiatrowe, Liang Wengen awansował na pierwsze miejsce tegorocznej listy z czwartego w 2010 r., bo boom gospodarczy w Chinach ułatwił mu przekształcenie firmy sprzętu i materiałów do spawania w wielobranżowego giganta przemysłowego. Jego majątek wyliczono na 11 mld dolarów.
Liang zepchnął z pierwszego miejsca na drugie szefa firmy napojów bezalkoholowych, Wahaha, Zong Qinghou, którego wyceniono na 10,7 mld dolarów. Trzecim okazał się jeden z założycieli wyszukiwarki internetowej Baidu, Robin Li, z majątkiem 8,8 mld dolarów. Na czwartym miejscu znalazł się inny magnat od napojów orzeźwiających, Yan Bin z Ruoy Chai International Group, chiński właściciel praw do sprzedaży napoju energetycznego Red Bull. Jego fortunę oszacowano na 7,8 mld dol.
Wśród pierwszych 50 bogaczy na liście, 29 podało sektor nieruchomości jako główne źródło ich majątku. W pierwszej dziesiątce było ich czterech.