Z roku na rok przybywa firm korzystających z faktoringu. W rozmowach z potencjalnymi klientami bardzo szybko pojawia się wątek ceny takiej usługi. Dla wielu firm właśnie cena jest najważniejszym kryterium decydującym o wyborze faktora.
Oferta rynkowa jest obecnie bardzo szeroka. Praktycznie każda firma spełniająca podstawowe kryteria znajdzie coś dla siebie. Tym bardziej warto na początku dobrze przeanalizować sytuację biznesową i potrzeby firmy w kontekście podstawowych parametrów oraz cech wybieranej usługi.
Wiele zależy od oceny
Każdy potencjalny klient to specyficzny model działania. Firmy oferują różne produkty, mają inną strukturę odbiorców, a także inną sytuację finansową. Wszystko to sprawia, że cena usługi faktoringowej dla dwóch firm o zbliżonych obrotach może być znacząco różna. Aby to zilustrować, warto zaprezentować dwa przypadki transakcji wzięte z codziennej praktyki.
Przypadek pierwszy to producent bioetanolu. Firma osiągała roczny obrót powyżej 20 mln zł i zysk netto około 0,5 mln zł. Współpracowała z dwoma głównymi, renomowanymi klientami o wysokim ratingu. Nie miała przeterminowanych należności i zobowiązań. Bez problemów obsługiwała kredyt inwestycyjny w wysokości 2,4 mln zł. Dysponowała również kredytem obrotowym.
Firma ta uzyskała faktoring w cenie: prowizja operacyjna 0,3 proc., odsetki na poziomie WIBOR 1M plus marża 1,1 proc. To oferta dość atrakcyjna cenowo. W zasadzie w tym przypadku koszt finansowania faktury o 60-dniowym terminie płatności wynosi w przybliżeniu tyle, ile koszt kredytu obrotowego. Analityk jednego z faktorów postawił wręcz pytanie: po co tej firmie faktoring, choćby najtańszy, skoro z powodzeniem może sfinansować wszystkie swoje potrzeby znacznie wyższym niż obecnie kredytem obrotowym. Kredyt taki mogłaby uzyskać w większości banków.