Na jakim etapie jest dziś odbudowa Opla?
Karl-Thomas Neumann: ?Od dwóch lat pracujemy już nad realizacją strategii 2020, czyli całkowitą odbudową marki i przywróceniem jej zyskowności. Ważne, że w tak trudnym i dla Opla, i dla rynku europejskiego czasie udało nam się utrzymać udziały rynkowe i znacznie ograniczyć straty. Najważniejsze jednak, że udało nam się zmienić sposób myślenia naszych pracowników, którzy nagle uwierzyli, że „to się da zrobić". W tej chwili współpracujemy bardzo blisko z dilerami, którzy także muszą uwierzyć, że mamy wspólną przyszłość. Prowadzimy także w Europie kampanię reklamową, której twarzą jest Claudia Schiffer. I wierzymy, że i to pomoże nam w zmianie podejścia konsumentów do marki.
Zamierzamy też od roku 2015 wszystkie nasze samochody podłączyć do internetu. To nie będzie opcja, ale standard. Myślę, że będzie to przełom, tak jak było w roku 1989, kiedy zdecydowaliśmy się na założenie katalizatorów we wszystkich naszych autach. I nie mam wątpliwości, że tak jak wtedy, tak i teraz szybko znajdziemy naśladowców.
Jakimi autami chcecie przekonać konsumentów do kupowania opli?
Naszym sztandarowym produktem jest teraz Adam. Małe auto z charakterem, z podnoszonym dachem, które wydłużyliśmy, poszerzyliśmy i podwyższyliśmy. Ma nowe silniki z doładowaniem dającym przyspieszenie, a jednocześnie emisję dwutlenku węgla poniżej 100 cm3 na 100 kilometrów. Jest jeszcze Astra OPC, która już się spodobała na rynku. Mamy także astry w wersjach oszczędniejszych, z nową gamą silników, w tym wysokoprężnym, który nazywamy „dieslowym szeptaczem".