We wtorek premier powołał Adama Jassera na stanowisko prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Nowy prezes został wyłoniony w konkursie. Ale czy ma odpowiednie wykształcenie, by w ogóle w nim uczestniczyć?
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów prezes UOKiK jest centralnym organem administracji rządowej właściwym w sprawach ochrony konkurencji i konsumentów. Powołuje go premier spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru. Kancelaria Premiera informuje, że nowy prezes miał ośmiu konkurentów, nie podaje jednak ich nazwisk, podkreślając, że Jasser zdecydowanie wygrał.
Zgodnie z ustawą kandydat musi być magistrem, mieć co najmniej sześcioletni staż pracy, w tym co najmniej trzy lata na stanowisku kierowniczym, i „posiadać wykształcenie i wiedzę z zakresu spraw należących do właściwości prezesa tego urzędu". I tego ostatniego warunku dotyczą wątpliwości.
Przed powołaniem na stanowisko prezesa Jasser pełnił funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Premiera oraz wiceprzewodniczącego zespołu ds. programowania prac rządu. Jest absolwentem filologii angielskiej (na Uniwersytecie Warszawskim) i ukończył kurs zarządzania w Michigan Business School, choć nie podano bliższych danych, jaki jest przedmiot tego kursu. I to wywołuje podejrzenia, że Jasser może nie spełniać formalnej przesłanki odpowiedniego wykształcenia, która warunkuje powołanie na ten urząd.
Wiadomo też, że nowy prezes przez kilkanaście lat był dziennikarzem Agencji Reutera zajmującym się głównie tematyką gospodarczą.